Zabiła córkę, ale nie trafi do więzienia

Do Sądu Okręgowego w Legnicy trafił wniosek o umorzenie postępowania przeciwko Lidii T., która w styczniu br. zabiła własną córkę w mieszkaniu przy ul. Jowisza. Ze względu na niepoczytalność kobieta trafiła do zakładu psychiatrycznego.

Przypomnijmy, że do tragicznych wydarzeń doszło 27 stycznia na legnickim osiedlu Kopernika. 47-latka wielokrotnie raniła swoją córkę nożem, a gdy zorientowała się, że ta nie oddycha, zadzwoniła do męża i poinformowała go o tym, co zaszło. Zanim mężczyzna dotarł do domu, wezwał tam pogotowie i policję. Po wejściu do mieszkania w jednym z pokoi znaleziono ciało 26-latki, a w kuchni ranną i półprzytomną matkę. O sprawie pisaliśmu TUTAJ.

Po przeprowadzeniu śledztwa w tej sprawie Prokurator Rejonowy w Legnicy skierował do miejscowego sądu okręowego wniosek o umorzenie postępowania.

Lidia Tkaczyszyn

– Jak wynika z ustaleń śledztwa w tej sprawie, do zdarzenia doszło po wyjściu z mieszkania innych domowników, kiedy podejrzana i pokrzywdzona zostały same. Wówczas Lidia T. zaatakowała nożem bez jakiegokolwiek powodu 26-letnią córkę, zadając jej wiele ran kłutych, które skutkowały zgonem ofiary na miejscu zdarzenia. Następnie podejrzana zadzwoniła do będącego w pracy męża informując go o ”zabiciu Karoliny”, po czym sama próbowała popełnić samobójstwo. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci, lekarz i ratownicy medyczni z Pogotowia Ratunkowego podjęli próbę reanimacji Karoliny T., która jednak okazała się nieskuteczna – relacjonuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Pojawiły się wątpliwości co do poczytalności podejrzanej w trakcie dramatycznego zajścia oraz jej obecnego stanu zdrowia psychicznego. Decyzja w jej sprawie zapadła po przeprowadzeniu obserwacji psychiatrycznej.

– W wydanej na tej podstawie opinii biegli lekarze psychiatrzy i psycholog stwierdzili, że w czasie zbrodni z przyczyn chorobowych Lidia T. miała zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Jednocześnie biegli ci wskazali, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przez podejrzaną podobnych czynów z motywów psychotycznych. Podejrzana jest tymczasowo aresztowana – dodaje prokurator Tkaczyszyn.

Dodaj komentarz