Bez prawa jazdy i mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów jechał po Złotoryi jeden z jej mieszkańców. Mężczyzna może teraz trafić za kraty nawet na pięć lat.
Złotoryjscy policjanci patrolujący ulice jednego z osiedli zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej osobowego opla. W trakcie działań okazało się, że kierowca nie miał przy sobie prawa jazdy. Chwilę później, po sprawdzeniu w policyjnych systemach, wyszło też na jaw, że zostało mu ono odebrane, a mężczyznę obowiązywał czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który został nałożony przez Sąd Rejonowy w Złotoryi.
Zatrzymanym kierowcą był 29-letni złotoryjanin, na którego w przeszłości dwukrotnie sąd nakładał podobne zakazy. – O dalszym lasie mężczyzny zadecyduje teraz sąd. Zgodnie z kodeksem karnym, za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat – informuje sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Jak to przetłumaczyć na język polski? -„W trakcie działań okazało się, że kierowanie miał przy sobie prawie jazdy. „