W trzech lokalach wyborczych na terenie Złotoryi wydawano mieszkańcom błędne karty do głosowania. Z tego powodu prawdopodobnie będą składane protesty wyborcze, a w konsekwencji może nawet dojść do uznania nieważności wyborów.
Informacja o nieprawidłowościach wpłynęła do Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Jeleniej Górze w godzinach popołudniowych. – Członkowie trzech obwodowych komisji wyborczych w Złotoryi omyłkowo wydali błędne karty do głosowania. Chodzi o to, że wyborcy otrzymali karty z nazwiskami kandydatów do rady gminy miejskiej z innego okręgu – informuje Agata Rycyk, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Jeleniej Górze.
– Myślę, że jest bardzo prawdopodobne, że w związku z zaistniałą sytuacją dojdzie do protestów wyborczych składanych do Sądu Okręgowego w Legnicy. Sąd zbada, jaki to miało wpływ na przebieg oraz wynik głosowania i ostatecznie zdecyduje o ważności lub nieważności wyborów – dodaje Agata Rycyk.
Trudno na tę chwilę mówić o dokładnej skali omyłkowo wydanych kart do glosowania. W jednym z lokali miało być ich kilka, a w innym już kilkadziesiąt. Obwodowe komisje wyborcze, w których doszło do pomyłki, to komisje nr 2, 7 i 9, czyli znajdujące się odpowiednio w Złotoryjskim Ośrodku Kultury i Rekreacji, Przedszkolu Miejskim nr 2 przy ul. Górniczej oraz Żłobku Miejskim przy ul. Letniej 7. Głosowali w nich wyborcy z okręgów nr 5, 8, 9, 13, 14, i 15.