Tajemniczy klient zawita do złotoryjskich sklepów

Wakacje to przede wszystkim czas odpoczynku, ale często to też niespokojne chwile dla rodziców niepełnoletniej młodzieży. Bowiem właśnie podczas dwumiesięcznej przerwy od szkoły wielu młodych ludzi rozpoczyna swoją przygodę z alkoholem. W Złotoryi po raz kolejny postanowiono się zmierzyć z tym problemem.

Złotoryjscy restauratorzy i sprzedawcy alkoholu otrzymali niedawno list od Bożeny Popławskiej, pełnomocniczki burmistrza ds. uzależnień, w którym terapeutka przypomina o negatywnym wpływie spożywania alkoholu, zwłaszcza przez młode osoby. Pani pełnomocnik nazywa sprzedawców alkoholu „żołnierzami na pierwszej linii frontu”, na którym toczy się bój pomiędzy młodym człowiekiem prącym pod presją grupy rówieśniczej do zdobywania nowych doświadczeń i przekraczania granic, a dorosłymi, którzy chcą chronić zdrowie młodzieży. Jej zdaniem każdy alkohol etylowy, niezależnie czy jest zawarty w winie, piwie, koniaku czy wódce, działa w taki sam psychoaktywny i toksyczny sposób. Do listu dołączony jest t praktyczny poradnik odpowiedzialnego sprzedawcy, który ma pomóc w unikaniu problemów z podawaniem alkoholu osobom niepełnoletnim.

Złotoryjski ratusz zapowiada, że podczas tegorocznych wakacji ponownie przeprowadzi prowokacje z tzw. tajemniczym klientem. Do sklepów i lokali gastronomicznych wysłana zostanie osoba pełnoletnia, która wygląda na nieletnią, i sprawdzi czy podczas zakupu alkoholu personel zażąda dokumentu potwierdzającego ukończenie 18 roku życia. Podobne badanie przeprowadzono już rok i dwa lata temu. Niestety okazało się wówczas, że większość sklepów i lokali nie zwraca uwagi na wiek młodego klienta. Po każdym z tych badań było prowadzone szkolenie dla sprzedawców.

Dodatkowo w tym tygodniu pracownicy magistratu mieli też rozpocząć kontrolę w sklepach i lokalach gastronomicznych, sprawdzając, czy we wszystkich wiszą wymagane prawem tabliczki „Alkohol szkodzi zdrowiu” oraz informujące o zakazie sprzedaży alkoholu osobom nieletnim oraz nietrzeźwym. – Za ich brak grozi mandat w wysokości 150 zł lub cofnięcie koncesji na sprzedaż alkoholu – informuje Piotr Maas, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Złotoryi.

Dodaj komentarz