Dwa najbliższe miesiące spędzi w areszcie 32-letni chojnowianin zatrzymany przez grębocickich policjantów na terenie gminy Polkowice.
Funkcjonariusze odebrali zgłoszenie o podejrzeniu włamania do przyczepy kempingowej znajdującej się na jednej z posesji w Nowej Wsi Lubińskiej, gmina Polkowice.
– Kiedy policjanci wbiegali na posesję, jej właściciel właśnie szarpał się z podejrzewanym o włamanie mężczyzną, próbując uniemożliwić mu ucieczkę – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach. – Funkcjonariusze chwilę później obezwładnili i zatrzymali mieszkańca Chojnowa na gorącym uczynku.
Co więcej, na miejscu mundurowi zabezpieczyli i odzyskali przedmioty pochodzące z innych włamań m.in. około 4 tys. zł, karty bankomatowe i dokumenty pokrzywdzonych, trzy kluczyki samochodowe i skradziony telefon komórkowy. Mężczyzna został przewieziony do polkowickiej komendy, gdzie kryminalni czekali już ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Na jego podstawie podejrzany usłyszał kolejne zarzuty.
– Chojnowianin tego samego dnia dwukrotnie usiłował się włamać do garaży na terenie tej samej miejscowości, a ponadto skutecznie przedostał się do dwóch domów jednorodzinnych, z których ukradł wartościowe przedmioty – wyjaśnia Przemysław Rybikowski. – Wyjaśniając okoliczności związane z przestępczą działalnością podejrzanego, policjanci dodatkowo ustalili, że miał on już na swoim koncie kradzieże z włamaniem, za co został skazany na dwa lata pozbawienia wolności.
Polkowiccy funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia i obecnie wyjaśniają okoliczności związane z tą sprawą. Poszukują też pozostałych przedmiotów. 32-latek usłyszał pięć zarzutów związanych z kradzieżami i włamaniami. Decyzją sądu spędzi dwa miesiące w areszcie. Grozi mu do 15 lat więzienia.
zobacz także:
Fot. KPP Polkowice
