Bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców Przylesia. Jeszcze w tym roku powstanie tam nowa droga, łącząca ulice Żurawią i Kruczą oraz prawie sto miejsc parkingowych.
Mieszkańcy Przylesia od dawna zwracają uwagę, że aut przybywa, w związku z czym – szczególnie po południu – trudno jest znaleźć wolne miejsce postojowe. – Teraz w każdej rodzinie są po dwa, trzy auta, więc bywa naprawdę ciężko. Wracasz po pracy z zakupami i tak krążysz po osiedlu – zauważa jeden z mieszkańców.
Ze swoimi problemami zwracali się zarówno do magistratu, jak i do Spółdzielni Mieszkaniowej Nowa. Te postanowiły się porozumieć i wypracować wspólne rozwiązanie. – Szukaliśmy wolnych gruntów, które można zagospodarować. Idealnie nadają się do tego stare boiska, pomiędzy basenem przy Zespole Szkół nr 2, a Orlikiem. Wspólnie ze spółdzielnią postanowiliśmy wybudować tam drogę, która połączy dwie ulice – Żurawią i Kruczą, a wokół parking na około sto miejsc – tłumaczy Damian Stawikowski, sekretarz Lubina.
Ta inwestycja rozwiąże właściwie dwa problemy. Po pierwsze pojawią się dodatkowe miejsca postojowe, po drugie nowa droga znacznie ułatwi ruch na osiedlu. Przylesie jest bowiem o tyle specyficznym osiedlem, że większość wewnętrznych dróg jest jednokierunkowa. Chcąc przejechać z jednej ulicy na drugą, często trzeba zrobić dużą pętlę. – Myślę, że teraz naszym mieszkańcom będzie znacznie łatwiej. Ta droga rozładuje też ruch na innych ulicach – uważa Stanisław Halicki, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Nowa.
Miasto i spółdzielnia razem sfinansują tę inwestycję. Urząd przekazał na ten cel 1 mln zł, a spółdzielnia – 300 tysięcy złotych. Odbył się już przetarg, chęć budowy zgłosiły dwie firmy. Oferty są obecnie oceniane, w najbliższych dniach magistrat wybierze firmę, która będzie budować drogę i parking. Te mają być gotowe jesienią.
Prezes spółdzielni zaznacza, że ta inwestycja to kolejny przykład dobrej współpracy z miastem. – Od dawna staramy się działać wspólnie, ponieważ nasze tereny się przecinają. Część jest nasza, część magistratu, nie ma sensu tego oddzielać, tym bardziej, że działamy dla dobra tych samych mieszkańców. Mamy wielki plac zabaw przy ulicy Kruczej – wybudował go magistrat, ale my też partycypowaliśmy w kosztach, mamy nowe chodniki, ścieżki rowerowe i zieleń – wylicza prezes Halicki. – Myślę, że z tej nowej inwestycji lubinianie też będą zadowoleni – dodaje na koniec.
