Ośmiu kierowców zatrzymanych na podwójnym gazie, z czego sześciu z ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu – to smutny efekt policyjnej akcji „Trzeźwy poranek” prowadzonej na drogach powiatu złotoryjskiego.
Mimo licznych apeli i braku społecznego przyzwolenia na jazdę „po kielichu”, wciąż na drogach pojawiają się nieodpowiedzialni kierowcy, którzy ryzykują nie tylko mandat i utratę uprawnień, ale przede wszystkim życie swoje i pasażerów.
W ramach policyjnej akcji „Trzeźwy poranek” na drogach powiatu złotoryjskiego funkcjonariusze skontrolowali 402 kierowców. Ośmiu było pod wpływem alkoholu, a u sześciu z nich badanie alkomatem wykazało stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu wynoszące ponad pół promila. Wśród nich był 49-latek, który podróżował z żoną i dwójką dzieci. W jego organizmie było 0,8 promila alkoholu.
– O dalszym losie lekkomyślnych kierujących zadecyduje teraz sąd. Przypominamy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do dwóch lat. Przepisy przewidują także środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na okres od roku do dziesięciu lat – informuje st. Post. Dominika Kwakszys, oficer prasowy złotoryjskiej policji.
Złotoryjska policja nieustannie apeluje o rozwagę i rozsądek na drodze.
– Nawet niewielka dawka alkoholu może sprawić, że wzrok i refleks kierowcy są zaburzone, co stwarza niebezpieczeństwo na drodze. Aby wytrzeźwieć, potrzeba czasami nawet 24 godzin. Jeśli planujemy wybrać się gdzieś samochodem, a mamy wątpliwości co do naszego stanu trzeźwości, skorzystajmy z jednorazowych alkotestów, które można kupić na stacjach benzynowych lub w aptekach. Bezpłatne badanie można wykonać również w Komendzie Powiatowej Policji w Złotoryi – dodaje rzeczniczka.
