Do lubińskiego nadleśnictwa docierają informacje o obecności w naszych lasach wilków. Bać się nie ma czego, bo to płochliwe zwierzęta, które unikają kontaktu z ludźmi. Jeśli jednak zauważymy wilka w lesie, warto dać znać leśnikom, bo do tej pory nie udało się w pełni udokumentować żadnego wilczego siedliska.
– Od kilku lat docierają do nas informacje o obecności wilków w naszym terenie. Są to prawdopodobnie pojedyncze osobniki, które wędrują w poszukiwaniu terytorium. Zagrożeniem dla nich są obecnie prowadzone inwestycje drogowe, które powodują izolacje siedlisk bytowania wilka – wyjaśnia Norbert Wende z Działu Gospodarki Leśnej Nadleśnictwa Lubin.
Wilki są inteligentne i z natury ciekawskie, przez co nie od razu mogą uciekać na nasz widok. Leśniczy podkreśla jednak, że nie ma powodu, żebyśmy się bali obecności tych zwierząt w okolicznych lasach.
– Nie ma powodów do paniki. Wilk prowadzi bardzo skryty tryb życia i unika kontaktu z człowiekiem. Gdy spotkamy wilka, nie należy go niepokoić i spokojnie się oddalić, zachowując ostrożność – dodaje Norbert Wende.
Warto pamiętać, że wilki w Polsce są objęte ochroną, mimo to wciąż padają łupem kłusowników. Według danych Ministerstwa Środowiska w 2013 r. na terenie naszego kraju zamieszkiwały zaledwie 1 122 osobniki.