LUBIN. Mobbing w Medicusie?

IMG_0452O mobbing oskarża przełożoną pielęgniarek lubińskiego Medicusa była pracownica Centrum Diagnostyczno-Terapeutycznego w Lubinie. Kobieta twierdzi, że przez blisko 2 lata była szykanowana, miała problem z wykorzystaniem przysługującego jej urlopu i musiała ponosić koszty finansowe za błędy przez siebie nie popełnione. Prezes Medicusa stanowczo zaprzecza, by w spółce medycznej miała miejsce taka sytuacja.

Spotkania na dywaniku bez świadków, szykany za nie odbieranie telefonów od szefowej mimo, że były po godzinach pracy- to m.in. zarzuca swojej przełożonej pani Magdalena. Kobieta zatrudniona była w Centrum Diagnostyczno- Terapeutycznym od czerwca 2011 do grudnia 2013 roku. P. Magdalena przyznaje, że cała sytuacja spowodowała znaczne pogorszenie jej stanu zdrowia.  Lubinianka choruje na padaczkę, której ataki znacznie nasiliły się w trakcie pracy w Medicusie. Była pracownica centrum przyznaje, że problem zgłaszała swojemu przełożonemu.

Prezes Medicusa najpierw stwierdził, że mobbingu nie było, a była pracownica nic nie mówiła o zaistniałej sytuacji. Za chwilę jednak Artur Kwaśniewski przyznał, że p. Magdalena odwiedziła go pod koniec zwolnienia lekarskiego i wówczas poinformowała go o sytuacji.  IMG_0703

– Po przeanalizowaniu podtrzymuje stanowisko, że mobbingu nie było. Praca sekretarki medycznej mającej mnóstwo obowiązków  jest zajęciem stresującym. Pani ta miała problemy z pracą na I piętrze, gdzie zajęć  jest najwięcej i dlatego była przenoszona na inne piętra- mówi Artur Kwaśniewski, prezes CDT Medicus w Lubinie.

W Medicusie pracuje blisko 40 sekretarek medycznych. Okazuje się, że rotacja pracownic jest tutaj bardzo duża, ze względu na specyfikę pracy, która okazuje się być niełatwym zajęciem.

Oprócz Pani Magdy udało nam się porozmawiać z dwiema innymi pracownicami centrum, obecną i byłą. Obie panie przyznają, że  w firmie nie szanuje się pracowników, a nacisk kładzie się wyłącznie na zyski.

IMG_0713Jak w każdej spornej sprawie, również i w tej swoje stanowisko podtrzymuje każda ze stron. Jedno jest pewne sprawa na pewno nie ucichnie, bo była pracownica Medicusa chce, aby winni tego że straciła zdrowie zostali ukarani.

SZAT

 

  1. Przezylam mobing w pracy w innej placowce tez prywatnej Kolezanka z zazdrosci robila mi smrod w pracy Zglosilam dyrekcji nie jeden raz bez rezultatu N[e wytrzymalam nikt nie chcial sie za mna wstawic wszyscy bali sie kolezanki i jej wplywow zawodowych Nie wytrzymalam i sie zwolnolam Po czterech latach nie moge znalsc pracyKolezanka robi mi opinie Nie mam pracy ale mam depresje Yaluje ze nie walczylam o swoje tylko chciam spokojnie odejsc Czuje sie przegrana po 26 latach pracy w sluzbie zdrowia

Dodaj komentarz