Kradł prąd przez półtora roku

Ciekawy sposób na oszczędności wymyślił jeden z mieszkańców Jawora, który przez półtora roku nie płacił za energię elektryczną. Pomysł 44-latka chociaż sprytny, był jednak niezgodny z prawem.

Jaworscy policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań na terenie miasta dochodzi do kradzieży energii elektrycznej. Wynikało z niej, że mieszkający tam mężczyzna od pewnego czasu nielegalnie korzysta z prądu. Funkcjonariusze, którzy udali się we wskazane miejsce, już na klatce schodowej zauważyli przewód podpięty bezpośrednio do rozgałęźnika instalacji zasilającej oświetlenie korytarza. Za jego pomocą nielegalnie pobierany prąd trafiał do mieszkania i zasilał energochłonne sprzęty domowe.

Mundurowi ustalili, że mieszkający tam 44-latek od półtora roku miał zdemontowany licznik energii elektrycznej. Funkcjonariusze wyjaśniają obecnie, jak długo mężczyzna korzystał z darmowego prądu i jakie z tego tytułu straty poniósł Zarząd Lokalami Komunalnymi.

– Sprawca odpowie teraz za swój czyn przed sądem. Będzie musiał także pokryć roszczenia pokrzywdzonej instytucji. Za kradzież energii elektrycznej kodeks karny przewiduje karę nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje kom. Kordian Mazuryk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.

– Pamiętajmy, że nielegalne i samodzielne przeróbki instalacji elektrycznej mogą doprowadzić do porażenia prądem. Często są też  przyczyną pożaru. To wszystko stwarza realne zagrożenie życia i zdrowia, nie tylko dla osób kradnących prąd, lecz również innych mieszkańców budynku, w którym dochodzi do takiego przestępstwa – dodaje rzecznik policji.

Dodaj komentarz