Zupełnym brakiem wyobraźni wykazał się 43-letni mężczyzna, który postanowił wybrać się na przejażdżkę quadem. Problem w tym, że pojazd był nieubezpieczony i niedopuszczony do ruchu, a jego kierowca, nie dość, że bez uprawnień to jeszcze kompletnie pijany…
Złotoryjscy funkcjonariusze, patrolując drogi położone na terenie gminy wiejskiej Złotoryja, zauważyli mężczyznę kierującego quadem. Ponieważ wydał im się on podejrzany, postanowili go zatrzymać do kontroli. W rozmowie z 43-latkiem policjanci wyczuli od niego charakterystyczną woń alkoholu. Uznali więc, że należy sprawdzić jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem tylko potwierdziło przypuszczenia mundurowych. Kierowca był kompletnie pijany – w organizmie miał prawie 2,5 promila. Dodatkowo wyszło na jaw, że prowadzony przez niego quad jest nieubezpieczony i niedopuszczony do ruchu, a mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
– Przypominamy, że quady nie są zabawkami, a poruszające się po drogach publicznych powinny być sprawne technicznie, zarejestrowane oraz posiadać aktualne ubezpieczenie OC. Do ich prowadzenia wymagane jest prawo jazdy minimum kategorii B1, które można uzyskać, mając ukończone 16 lat, a w przypadku czterokołowców lekkich mogą nimi kierować osoby, które ukończyły lat 14 i posiadają prawo jazdy kategorii AM – informuje sierżant Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
– Dodatkowo, jeśli pojazdy te nie są fabrycznie wyposażone w nadwozie zamknięte i pasy bezpieczeństwa, to zarówno kierowca, jak i osoba nim przewożona, są obowiązane używać w czasie jazdy kasków ochronnych odpowiadających właściwym warunkom technicznym – dodaje rzeczniczka.
Fot. ilustracyjne (pixabay.com)
