Góra Szubieniczna przyciągnie turystów?

Była największą szubienicą na Dolnym Śląsku, a straconych na niej wisielców dało się dojrzeć z odległości co najmniej kilku kilometrów, co miało odstraszać potencjalnych przestępców z miasta i okolic. Już wkrótce znajdująca się na Górze Mieszczańskiej szubienica, a właściwie jej fundamenty odkryte przed dwoma laty, mają szansę stać się jedną z atrakcji turystycznych Złotoryi. Miasto otrzymało 120 tys. złotych dotacji na odtworzenie ruin zabytkowego obiektu. W pobliżu ma powstać również ścieżka edukacyjna oraz wiata turystyczna z miejscem do grillowania.

Przypomnijmy, że ruiny szubienicy na Górce Mieszczańskiej, zwanej niegdyś Szubieniczną, odkryli w 2016 r. archeolodzy z Uniwersytetu Wrocławskiego. Pracami kierował dr Paweł Duma. Naukowcy, poza murem zbudowanym z piaskowca i kamieni polnych, wykopali też wtedy z ziemi relikty dawnego miejsca straceń (m.in. dobrze zachowany łańcuch egzekucyjny) oraz wiele pojedynczych fragmentów kości ludzkich. Obiekt o średnicy 7,65 m pochodzi prawdopodobnie z przełomu XV i XVI w., co oznacza, że jest jedną z najstarszych szubienic we współczesnych granicach Polski. Jej wysokość mogła wynosić 7-8 m i była dobrze widoczna z położonej niżej drogi prowadzącej do miasta. Została rozebrana w 1810 r.

– Nie będziemy naturalnie odbudowywać całej szubienicy. Wyeksponujemy jedynie jej zabytkowy fundament. To największy tego typu obiekt odkryty na Dolnym Śląsku, który bez wątpienia może stanowić atrakcję turystyczną naszego miasta. Przy okazji zajmiemy się zagospodarowaniem części parku, w której zlokalizowane są ruiny szubienicy. Wychodzimy tym naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, którzy złożyli petycję w sprawie rewitalizacji Górki Mieszczańskiej – tłumaczy burmistrz Robert Pawłowski.

Złotoryjski ratusz w ramach projektu wyeksponuje fundamenty szubienicy i podda je konserwacji. Mur z piaskowca zostanie wyczyszczony i wzmocniony, będą też wypełnione ubytki i odtworzone brakujące fragmenty. Ustawiony zostanie także kiosk multimedialny, w którym udostępnione będą informacje historyczne o miejscu straceń i Pogórzu Kaczawskim. Na ścieżce prowadzącej do szubienicy pojawi się pięć tablic informacyjnych z opisem m.in. tego, co udało się wykopać podczas prac archeologicznych. Wybudowana też będzie wiata turystyczna z drewnianymi ławkami, koszami na śmieci i kamiennym kręgiem na ognisko. Jednym z punktów projektu jest oznakowanie dwóch kilometrów szlaków turystycznych w obrębie parku, usunięcie samosiejek wokół fundamentów, a także remont nawierzchni istniejących już gruntowych ścieżek pieszych i rowerowych prowadzących do szubienicy.

Koszt całego przedsięwzięcia wynosi niespełna 190 tys. złotych. Projekt pn. „Odtworzenie zabytkowej szubienicy w Złotoryi jako atrakcji turystycznej Pogórza Kaczawskiego” otrzymał dotację ze Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Partnerstwo Kaczawskie w wysokości 120 tys. zł. O planach dotyczących ruin zabytkowej kamienicy, w tym także stworzeniu Drogi Biednego Grzesznika, pisaliśmy m.in. tutaj.

Do dziś na Dolnym Śląsku zachowało się aż sześć kamiennych szubienic. Znajdują się one w Kątach Wrocławskich, Lipie, Mościsku, Miłkowie, Wojcieszowie i Złotnikach Lubańskich. Jest to ewenement w skali całego kraju, ponieważ tylko jeszcze jeden obiekt tego typu znajduje się w Trzebielu (województwo lubuskie).

Dodaj komentarz