Co dalej ze szkołą w Tymowej?

Przebywanie w Szkole Podstawowej w Tymowej jest niebezpieczne – ostrzega burmistrz Ścinawy powołując się na budowlane ekspertyzy. Gruntownej modernizacji nie można jednak przeprowadzić w trakcie roku szkolnego, kiedy w budynku uczą się dzieci, a okres wakacji jest na to zbyt krótki. Władze proponują, żeby na czas remontu przenieść uczniów do innej placówki, rodzice boją się, że oznacza to koniec szkoły.

Magistrat przekonuje, że szkoły zamykać nie zamierza, jednak jej gruntowny remont jest niezbędny. Stropy są w tak złym stanie, że grożą zawaleniem. Urząd proponuje poddać budynek gruntownej modernizacji – w Wieloletniej Prognozie Finansowej, która niebawem zostanie uchwalona, przewidziano nawet na ten cel 3 mln zł. Powstały też pierwsze wizualizacje, jak szkoła mogłaby wyglądać po przebudowie. Jest bardzo prawdopodobne, że urzędnicy będą próbowali także i na tę inwestycję pozyskać zewnętrzne środki.

Przez minimum dwa lata, bo tak zakładają plany, dzieci musiałyby jednak uczęszczać do szkoły w Ścinawie, co rodzi opór niektórych rodziców. Czy uda się osiągnąć kompromis?

Całą rozmowę z burmistrzem Ścinawy Krystianem Kosztyłą o sytuacji szkoły w Tymowej można przeczytać w najnowszym wydaniu Wiadomości lubińskich oraz na stronie Scinawa.pl.

Dodaj komentarz