21-letnia lubinianka wypadła przez okno z trzeciego piętra i złamała kręgosłup. Na razie nie wiadomo, czy to był wypadek, czy dziewczyna wyskoczyła sama, czy może ktoś ją wypchnął. Śledztwo w tej sprawie prowadzi tutejsza prokuratura.
Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy od naszych Czytelników. 21-latka spadła z trzeciego piętra jednego z budynków w lubińskim rynku. Gdy pytamy o sprawę policję, ta odsyła nas do prokuratury, która potwierdza, że takie zdarzenie rzeczywiście miało miejsce.
– Prokuratura Rejonowa w Lubinie 11 grudnia wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 21-letniej mieszkanki Lubina, czyli z artykułu 156 paragraf 1, punkt 2 Kodeksu karnego – mówi Magdalena Serafin, lubiński prokurator rejonowy.
Dziewczyna ze złamanym kręgosłupem trafiła do szpitala.
Jedyne co wiadomo na pewno, to że lubinianka wypadła przez okno 9 grudnia w nocy. W czasie gdy do tego doszło, w mieszkaniu trwała impreza. Policja przesłuchała kilka osób, jednak nikomu nie postawiono zarzutów. Jak podkreśla prokurator, postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko komuś. Na razie nie ma podejrzanych. Śledczy liczą, że wiele w tej sprawie wyjaśni sama poszkodowana. Jednak na razie – ze względu na stan zdrowia – nie udało się przesłuchać 21-latki.
– Nie ustalono powodu, z jakiego mieszkanka Lubina wypadła z okna – czy wyskoczyła sama, czy ktoś ją wypchnął – dodaje prokurator Serafin.
