ZUS ignoruje e-maile!

Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie rozpatruje pism wysyłanych e-mailem. Powinny o tym pamiętać szczególnie te osoby, które chcą szybko skorzystać z pomocy w ramach tarczy antykryzysowej.

Szybką i najpewniejszą drogą złożenia każdego wniosku do ZUS jest platforma internetowa PUE ZUS. Wszystkie pisma mogą być także zostawione w specjalnie do tego przygotowanych skrzynkach, które są wystawione w każdej placówce Zakładu. ZUS nie rozpatruje skanów, zdjęć ani pism w plikach Word lub PDF, przesyłanych e-mailem.

– Jeżeli ktoś wysłał już do nas wniosek na ogólny adres e-mail cot@zus.pl lub jakikolwiek inny adres, musi zrobić to jeszcze raz, najlepiej przez swoje indywidualne konto na PUE ZUS. Każda osoba, która zrobi to przez ten kanał komunikacji, jest automatycznie weryfikowana a wniosek rozpatrywany priorytetowo – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.

Dotyczy to zwłaszcza wniosków od przedsiębiorców składanych w ramach tarczy antykryzysowej. Rzeczniczka przypomina jednocześnie, że wnioski można także składać w formie papierowej za pośrednictwem poczty lub w placówce ZUS, wrzucając je do skrzynki na dokumenty oznakowanej napisem „Tarcza antykryzysowa”. Jednak najszybszą drogą jest skorzystanie z wysyłki elektronicznej przez PUE ZUS.

– Pismo e-mailem może wysłać dosłownie każdy, ale wnioski wysyłane poprzez indywidualne konto na naszej platformie internetowej są podpisywane poprzez profil zaufany, certyfikat ZUS lub podpis kwalifikowany, dlatego mamy pewność, że zostały wysłane przez tę osobę, która wnioskuje o wypłatę postojowego czy zwolnienie ze składek – wyjaśnia Kowalska-Matis.

Jeżeli ktoś nie posiada swojego konta na PUE, może je założyć korzystając z profilu zaufanego. Z kolei profil zaufany większość Polaków może założyć poprzez swój bank, bez konieczności wychodzenia z domu. Lista banków mających  zgodę na potwierdzanie profilu zaufanego znajduje się tutaj.

Fot. Marlena Bielecka

Dodaj komentarz