Lider Złotoryja pokonał w finale 5:3 Tornado Złotoryja i tym samym okazał się najmocniejszym zespołem Złotoryjskiej Ligi Halowej. Trzy bramki dla zwycięzców zdobył Mariusz Grzywa, a dwie dołożył Mateusz Dudzic.
Sobotnie granie w Hali Sportowej „Tęcza” rozpoczęło się punktualnie o godzinie 18:00 a na boiska jako pierwsi wyszli rywalizujący w meczu o trzecie miejsce zawodnicy Królewskich oraz Górniczej Team. Lepsi w tym starciu okazali się podopieczni Arkadiusza Palucha, którzy pokonali rywali 2:0 po bramkach Lizonia i Marchewki. Najbardziej emocjonująca była druga połowa meczu, kiedy Górnicza przystąpiła do oblężenia bramki Królewskich. Jednak w niesamowitej formie tego dnia był bramkarz Kotlarz i to właśnie w dużej mierze dzięki niemu brązowe medale trafiły w ręce zespołu Arkadiusza Palucha. Sukces dla Królewskich jest tym większy, że dla zespołu był to pierwszy sezon w Złotoryjskiej Lidze Halowej, do którego dołączyli w ostatniej chwili nie mając wcześniej żadnego wspólnego treningu na hali.
Po zakończeniu spotkania o trzecie miejsce nadszedł czas na wielki finał, w którym zmierzyły się z sobą Tornado oraz Lider Złotoryja. Początek spotkania to spokojna gra z obydwu stron, które z dużym respektem podchodziły do tego meczu. Dopiero w 10 minucie meczu Mariusz Grzywa znalazł się w niewiarygodny sposób w polu karnym rywali i wepchnął piłkę do bramki. Jak się potem okazało był to początek wielkiego meczu w jego wykonaniu, ponieważ osiem minut później piłkę z rzutu rożnego idealnie wrzucił Paweł Kunecki i Grzywa po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Po upływie 24. minut wydawało się, że losy spotkania są już przesądzone, ponieważ po podaniu Grzywy do bramki strzeżonej przez Skorupińskiego trafił Mateusz Dudzic. Po trzecim ciosie z strony Lidera obudzili się dopiero zawodnicy Tornada i po dwóch bramkach zdobytych przez Trojanowskiego i Wojtachnio w ciągu 60 sekund mieli już tylko jedno-bramkową stratę do obrońców tytułu. Jednak zamiast doprowadzić do wyrównania to w 30 minucie sfaulowali w polu karnym Kuneckiego, a rzut karny pewnie wykorzystał Grzywa, który tym samym skompletował hat-tricka. Nie był to koniec emocji. W 39. minucie Tormado ponownie złapało kontakt po celnym uderzeniu Wojtachnio. Do końcowej syreny zostały sekundy i wówczas wynik ustalił Mateusz Dudzic. Ostatecznie Lider Złotoryja pokonał Tornado Złotoryja 5:3 i obronił mistrzowski tytuł. Królem strzelców został Mirosław Chojecki z 27 golami, a za najlepszego bramkarza uznano Radosław Skorupińskiego (obaj Tornado)
FINAŁ :
Lider Złotoryja – Tornado Złotoryja 5:3
Mariusz Grzywa (3), Mateusz Dudzic (2) – Wojtachnio (2), Trojanowski
MECZ O 3 MIEJSCE
Królewscy – Górnicza Team 2:0
Mateusz Lizoń, Adrian Marchewka
