Już jutro piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin rozegrają kolejny mecz o ligowe punkty. W szóstej kolejce PGNiG Superligi Kobiet lubinianki podejmować będą Koronę Kielce. Wtorkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.
W piątek miedziowe nie dały najmniejszych szans Startowi Elbląg. Czasu na odpoczynek nie ma jednak zbyt wiele, tak naprawdę nie ma go w ogóle – Tak się nam teraz układa terminarz, że będziemy grali co parę dni. Cieszymy się ze zwycięstwa nad Startem Elbląg, a jednocześnie już myślimy o Kielcach. Jest to beniaminek z ambicjami, który zapewne będzie chciał niejednemu faworytowi urwać punkty. Korona na pewno przyjedzie do nas z wielkimi nadziejami, ale my zrobimy wszystko, aby na naszym terenie rywalki nie zapunktowały – mówi Bożena Karkut, szkoleniowiec Metraco Zagłębia Lubin.
Korona w tym sezonie jeszcze nie punktowała, ale ma za sobą kilka dobrych spotkań – Jedno jest pewne – kielczanki nie poddadzą się bez walki. Swoje ambicje potwierdziły w meczach z Koszalinem czy ostatnim spotkaniu z Pogonią Szczecin. W tym meczu my jesteśmy faworytkami, gramy u siebie i zagramy tak, aby trzy punkty zostały w Lubinie – zapewnia rozgrywająca miedziowych, Małgorzata Trawczyńska.
Bilety:
