Gdy w pozostałych czterech grupach B-klasy trwa emocjonująca walka o awans to w pierwszej wszystko wskazuje na to, jakby żaden z zespołów nie chciał zagrać w wyższej lidze. Po rundzie jesiennej bezsprzecznym kandydatem do zajęcia pierwszego miejsca była Wiewierzanka Wiewierz, jednak spora ilość kontuzji i odejść z drużyny spowodowała, że zespół z powiatu górowskiego ciężko zaliczać do faworytów.
W trzech wiosennych kolejkach jedynie Sparta Przedmoście może pochwalić się zdobyciem kompletu punktów, dzięki czemu podopieczni Andrzeja Dmowskiego wskoczyli już na fotel wicelidera tabeli. Strata do prowadzącej Wiewierzanki wciąż wynosi sześć punktów, jednak biorąc pod uwagę, że drużyna z Wiewierzy wygrać jak dotąd potrafiła jedynie z LZS-em Żelazny Most a w minionej kolejce w Studzionkach aż jedenaście bramek to właśnie w Sparcie trzeba upatrywać głównego faworyta do wygrania ligi.
Tyle samo punktów co drużyna z Przedmościa ma także Tęcza Kwielice, która wiosną zremisowała ze Skarpą Orsk oraz wygrała z Odrą Grodziec Mały, a w miniony weekend pokonała wydawało się, że najlepiej dotychczas prezentujący się Kłos Moskorzyn. Porażka spowodowała, że podopieczni Marka Migo spadli na czwarte miejsce, jednak do wicelidera z Przedmościa tracą tylko punkt. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie pomiędzy tą trójką rozstrzygną się losy awansu do A-klasy, choć…
W podobnych tonach co Wiewierzanka w poprzednim sezonie wyrażali się zawodnicy Kam-Posu Lusina w grupie IV legnickiej B-klasy. Ostatecznie pomimo wielu problemów drużyna z Gminy Udanin na ostatniej prostej utarła nosa Krokusowi Kwiatkowice i awansowała do A-klasy. Czy istnieje prawdopodobieństwo, że podobną drogą pójdzie w tym roku klub z Wiewierzy?
