W Chorzowie na remis

IMG_0300Na Stadionie Miejskim w Chorzowie w ramach 32. kolejki Lotto Ekstraklasy Grupy Spadkowej, spotkały się ekipy Krzysztofa Warzychy i Piotra Stokowca. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

Do ataku od pierwszych minut ruszyli zawodnicy gości. Konsekwencją tego było między innymi ostre wejście Filipa Starzyńskiego, które wymagało na poszkodowanym Łukaszu Monecie kilku minut przerwy. Ekipa Piotra Stokowca wiedziała po co przyjechała do Chorzowa i szybko pokazała, że zależy jej tylko na 3 punktach. Swojej szansy na zdobycie bramki lub ułatwienie tej kwestii kolegom szukał Jakub Tosik. Po dwudziestu minutach gry, Zagłębie zdecydowanie przeważało, jeśli chodzi o procent posiadanie piłki. Goście nie potrafili jednak udokumentować tego stanu rzeczy bramką. Do przerwy 0:0.

Na początku drugich czterdziestu pięciu minut bardzo aktywnie zaczęli grać gospodarze. W 49. minucie samotny rajd wykonał Bartosz Nowak i niewiele brakowało, aby dał prowadzenie Ruchowi. Gra się zaostrzyła i częściej oglądaliśmy ukaranych żółtą kartką zawodników obu ekip. W 63. minucie miejscowi kibice mieli powody do radości. Łukasz Moneta wpadł w pole karne gości i pewnym strzałem pokonał Martina Polačka. Było 1:0. Miedziowi doprowadzili do remisu w 74. minucie. Filip Starzyński zacentrował futbolówkę w pole karne, a tam przyjął ją Jakub Tosik, który dał wyrównanie. Niestety dla przyjezdnych, tym razem doliczony czas gry nie dał bramki. Spotkanie zakończyło się remisem.

32. kolejka Lotto Ekstraklasy, Grupa Spadkowa

Ruch Chorzów – Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Łukasz Moneta 63′, 1:1 Jakub Tosik 74′

Ruch Chorzów: Hrdlička – Konczkowski, Grodzicki, Helik, Kowalczyk – Surma, Urbańczyk – Przybecki, Nowak, Moneta – Arak.

Zagłębie Lubin: Polaček – Tosik, Kubicki, Guldan, Dziwniel – Łukasz Piątek, Rakowski – Woźniak, Starzyński, Janoszka – Nešpor.

Dodaj komentarz