Podopieczny Roberta Milewicza w swoje pierwszej zawodowej walce sprostał wyzwaniu i pokonał czeskiego pięściarza Pavela Siskę. Walka odbyła się podczas Gali Polsat Boxing Night w Nysie.
Pojedynek Sebastiana Hładuna od początku był kontrolowany przez lubinianina. – Co tu dużo mówić? Pierwsze zawodowe zwycięstwo jedzie do Lubina! Walka wygrana na punkty, a przeciwnik raz liczony. Niestety nie udało się go ustrzelić. Sędziowie jednogłośnie wskazali na mnie. Dziękuję wszystkim za miłe słowa i wsparcie – podkreśla Sebastian Hładun, zawodnik MKB Energetyki Lubin.
Należy podkreślić, iż gala, podczas której walczył Sebastian to pięściarskie wydarzenie z walkami wieczoru Krzysztofa Głowackiego (29-1, 18 KO) i Krzysztofa Włodarczyka (54-4-1, 38 KO). Były zawodowy mistrz świata organizacji WBO w wadze junior ciężkiej z Wałcza, po dramatycznym pojedynku pokonał Siergieja Radczenkę jednogłośnie na punkty. Jego rodak, który jest powszechnie znany jako „Diablo”, walczył z Adamem Gadajewem z Niemiec. Włodarczyk pokonał do przez techniczny nokaut.
Fot. Archiwum zawodnika
