Turkowski: Próbujemy grać kombinacyjnie

TurkowskiRezerwy Zagłębia Lubin pokonały dziś GKS Wartę Bolesławiecką 3:0, choć do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis. Ostatecznie Miedziowym udało się rozwiązać worek z bramkami i po bramkach Pawła Żyry (dwie) oraz Pawła Bielińskiego pokonać drużynę Krzysztofa Kaliciaka. 

– Cieszymy się z tych trzech punktów, bo nie ukrywam, że każda drużyna, która przyjeżdża grać do nas to ustawia się bardziej broniąc niż atakując. Musimy dużo akcji przeprowadzać, dużo kombinacyjnej piłki, żeby coś z tego zdobyć. Dzisiaj sytuacji było dużo ale nie wchodziło. W drugiej połowie zdobyliśmy trzy bramki, trzy punkty zostają u nas i z tego się cieszymy. – mówi Andrzej Turkowski, trener rezerw Zagłębia Lubin.

Spotkanie z Wartą Bolesławiecką miało podobny przebieg jak te rundą jesienną. Z reguły niemal przez cały mecz to lubinianie są stroną dominującą.

– Nie ukrywam, że dużo pracujemy nad tym, bo nie chcemy grać daleko od siebie i pozbywać się piłki. Chcemy długo się przy niej utrzymywać, grać tą piłką i próbujemy tej gry kombinacyjnej. Na chwilę obecną w miarę pozytywnie to wychodzi i dzisiaj było potwierdzenie tego. – dodaje doświadczony szkoleniowiec.

W ostatnim czasie do lubińskiej Akademii dołączyło kilku nowych, młodych zawodników, którzy w najbliższych tygodniach będą występować w drużynie rezerw oraz tej grającej w Centralnej Lidze Juniorów. W dzisiejszym meczu z GKS-em Wartą Bolesławiecką zaprezentował się tylko jeden z nich.

– Doszło czterech młodych zawodników do naszej akademii i z nich będzie korzystało kilka drużyn, bo to są osoby, które mogą grać i w drugim zespole, jeżeli trener Stokowiec będzie chciał skorzystać to w pierwszym ale również mogą grać w juniorach. Dlatego jest to dla nas fajne, bo jest dodatkowa rywalizacja i są to osoby, które potrafią grać w piłkę. Dzisiaj na boisku pojawił się tylko Bartosz Slisz. Jeden ma kontuzje, a dwóch pojechało na Centralną Ligę Juniorów do Legnicy. Slisz dzisiaj zaprezentował się bardzo pozytywnie jako środkowy pomocnik. Pewna gra, super odbiór piłki i bardzo dobra gra głową. Duży plus. – kończy Andrzej Turkowski.

Dodaj komentarz