Patryk Stosz umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji górskiej Tour de Hongrie, a Frantisek Sisr zajął miejsce tuż za podium na drugim etapie Wyścigu dookoła Węgier. Drużynowo ekipa CCC Sprandi Polkowice wciąż zajmuje drugą lokatę.
Drugiego dnia węgierskich zmagań zawodnicy mieli do pokonania 190-kilometrowy odcinek z Velence–Székesfehérvár. Po tym, gdy kolarze CCC Sprandi Polkowice dali pokaz siły na pierwszym etapie, żadna z ekip nie mogła sobie pozwolić na to, by ktoś z „pomarańczowych” znalazł się w ucieczce dnia. Pomimo tego, że wiele zespołów pilnowało zawodników polkowickiego zespołu, ci wciąż byli w stanie rozruszać peleton i powalczyć na premiach.
Patryk Stosz wygrał kolejną premię górską, umacniając się na prowadzeniu klasyfikacji na najlepszego górala. Piąty w tej kategorii jest Adrian Kurek. Będący dziesiąty w „generalce” Kamil Małecki, zmniejszył straty do lidera wyścigu, zajmując drugą lokatę w lotnym sprincie.
Po tym bardzo szybkim wstępie, oderwała się trzyosobowa ucieczka. Uzyskała ona kilkuminutowy zapas, ale grupa zasadnicza skasowała ten odjazd 18 km przed metą.
W końcówce drużyna CCC Sprandi Polkowice była bardzo dobrze widoczna na czele wyścigu, gdyż albo nadawała mocne tempo, albo wyprowadzała ataki. Adrian Kurek i Paweł Bernas oderwali się kilka razy, a drugi z nich spróbował długiego finiszu na ostatnim kilometrze. Sprinterzy nie mieli jednak zamiaru go odpuścić i skasowali go 300 metrów przed metą. Wygrał Matteo Moschetti, a najlepszy z “pomarańczowych”, Frantisek Sisr zameldował się na czwartym miejscu.
Pozostali kolarze polkowickiej ekipy zajęli następujące lokaty: Patryk Stosz (9), Kamil Małecki (14), Paweł Bernas (20), Adrian Kurek (31), Leszek Pluciński (61), Mateusz Taciak (75).
W klasyfikacji drużynowej CCC Sprandi Polkowice wciąż zajmuje drugą pozycję (na 9 zespołów), ustępując tylko austriackiemu klubowi Team Vorarlberg Santic.
Fot. CCC Team via Facebook
