Odra Chobienia po rundzie jesiennej klasy okręgowej zajmuje dziewiąte miejsce i o ile walka o awans podopiecznym Andrzeja Słowakiewicza raczej nie grozi, o tyle wciąż pozostaje otwarte pytanie o pozostanie w ligowej stawce.
Drużyna z Gminy Rudna intensywnie przygotowuje się do rozgrywek. Jednym z etapów był turniej RCS Cup, w którym ostatecznie Odra zajęła siódme miejsce.
– Ciężko mi komentować, czego nam zabrakło. Myślę, że paru zawodników, którzy są u nas nieobecni przede wszystkim, ale też ta forma na hali jest taka, że niektórzy to potraktowali bardzo luźno i myślę, że nie byli skoncentrowani i efekt jest jaki jest. Nie jesteśmy zadowoleni z tego wyniku i generalnie z tego turnieju. – mówi Andrzej Słowakiewicz, trener Odry Chobienia.
W zespole z Chobieni w przerwie zimowej pojawiło się trzech nowych zawodników, którzy powinni realnie wpłynąć na dyspozycje drużyny w rundzie wiosennej.
– Te transfery są udane, ale to dopiero boisko zweryfikuje. Mamy de facto tylko jeden pełny transfer, czyli Piotrek Kasiński z Polkowic. Natomiast Patryk Sypień do nas wrócił po graniu w Chocianowie i wrócił z wojaży zagranicznych Dawid Dziadowicz. Nie ukrywam, że przymierzaliśmy się do dwóch zawodników, ale wybrali inne kluby z tej samej klasy rozgrywkowej. – podkreśla Słowakiewicz.
Szkoleniowiec zapytany o rolę zawodników, jaką powinni pełnić wiosną odpowiedział bez chwili zastanowienia, że powinni być to gracze, którzy będą decydować o losach poszczególnych spotkań.
– Są to według mnie na dzień dzisiejszy podstawowi zawodnicy. Ci, którzy ostatnio byli na miejscu 9, 10, 11 w drużynie to teraz już będą musieli myśleć o tym, co zrobić, żeby się utrzymać w składzie. Liczę na to i chciałbym, żeby to były transfery i wzmocnienia a nie tylko uzupełnienia. – dodaje trener Odry.
W Chobieni nie ukrywają, że wciąż mają jeszcze zakusy na kilku zawodników i być może jeszcze tej zimy do Odry dołączą kolejni gracze.
– Mamy jeszcze do końca okienka transferowego parę dni i myślę, że jak nam się uda to jeden transfer chcielibyśmy jeszcze przeprowadzić. Natomiast z tych osób, z którymi jestem to myślę, że możemy więcej osiągnąć niż w tamtej rundzie. – mówi Andrzej Słowakiewicz.
Runda wiosenna w klasie okręgowej zapowiada się więc bardzo ciekawie. Tym bardziej, że dziewiątą Odrę Chobienia od czternastej Iskry Kochlice dzieli tylko pięć punktów.
– Apetyt na awans ma kilka drużyn, tak samo jak z utrzymaniem. Słyszę i czytam, że są drużyny, które się bardzo wzmacniają. My też staramy się nie zostawać w tym składzie osobowym, w którym byliśmy bo nie ukrywam, że były mecze, że jeździliśmy w jedenastu czy dwunastu z różnych powodów. Na dzisiaj to wygląda dość fajnie, ale pamiętam o tym, że przychodzą różne sytuacje, przypadki losowe i nie zawsze jest tak jakby trener chciał. – kończy Andrzej Słowakiewicz, trener Odry Chobienia.
