LUBIN. Juniorom młodszym Zagłębia Lubin nie wyszedł rewanżowy mecz barażowy przeciwko Śląskowi. Miedziowi przegrali we Wrocławiu 22:32 (9:16) i odpadli z dalszych rozgrywek. Pierwszy mecz Zagłębie wygrało 24:23.
Wynik otworzył Wojciech Krażewski, ale niestety było to pierwsze i zarazem ostatnie prowadzenie miedziowych w tym meczu. Wrocławianie zdobyli kolejne cztery bramki i chociaż w 20. minucie było tylko 8:7, do końca pierwszej połowy gospodarze wypracowali sobie wyraźną przewagę.
Siedem bramek różnicy pozwoliło zawodnikom Śląska na spokojne prowadzenie gry. W 50. minucie wrocławianie osiągnęli 10-bramkową przewagę i stało się jasne, że awansują do dalszej części rozgrywek.
– Trudno coś powiedzieć po takim meczu. Śląsk na pewno wygrał zasłużenie. Na pewno szkoda tego pierwszego meczu w Lubinie, gdzie w 50. minucie prowadziliśmy różnicą pięciu trafień i do końca zdobyliśmy tylko jedną bramkę. W rewanżu może by to inaczej wyglądało, gdybyśmy mieli większy zapas bramek z pierwszego meczu – podsumował Piotr Obrusiewicz, trener juniorów młodszych Zagłębia Lubin.
WKS Śląsk Wrocław – MKS Zagłębie Lubin 32:22 (16:9)
Zagłębie: Gil – Krażewski 3, Nowakowski, Piróg 8, Górniak 1, Kiliański 1, Pedryc 2, Drejws 1, Pietruszko, Bieś, Skrzyniarz, Głowacki 2, Lasak 1, Wach 3.