Siatrak: To jest nowa drużyna i potrzebuje czasu

Karkonosze Jelenia Góra słabo weszły w sezon 2017/2018 w Sport Track IV lidze. Drużyna choć prezentuje się dobrze to ma problemy ze zdobywaniem punktów co potwierdziło się w sobotnim meczu w Wąsoszu, gdzie ulegli miejscowej Orli 1:2.

– Zabrakło nam skuteczności, bo tych sytuacji było trochę. W pierwszej połowie słupek, w drugiej też kilka. Myślę, że też błędy indywidualne zadecydowały, że przegraliśmy ten mecz, bo z przebiegu gry na pewno na remis zasługiwaliśmy co najmniej. – mówi Marek Siatrak, trener Orli Wąsosz.

Szczególnie w pierwszej połowie sędzia pozwalał na ostrą grę gospodarzom, czego efektem była m.in. kontuzja Mateusza Firleja. Trener Karkonoszy jednak nie ma o nic pretensji, a wręcz przeciwnie chwali dyspozycje sędziów.

– Patrzymy na siebie a nie patrzymy się na sędziowanie. Myślę, że ono było w tym meczu dobre i sędzia pozwalał grać piłką. Jak byśmy wykorzystali sytuacje to wynik byłby inny i musimy jeszcze bardziej przyłożyć się do tego co robimy, więcej pracować i wtedy te wyniki przyjdą na pewno. To jest nowa drużyna, kilka nowych postaci, dużo młodzieży i mogło to od razu zaskoczyć, ale jak widać potrzebujemy czasu. Na pewno tym dłużej będziemy ze sobą pracować tym lepiej to będzie wyglądać i liczymy, że w następnych kolejkach w szczególności tych trzech, które gramy u siebie by punkty się pojawiły. – kończy Marek Siatrak.

 

Dodaj komentarz