Wciąż jest 2,5 miliona złotych do wykorzystania dla osób bezrobotnych w głogowskim Urzędzie Pracy. Staże, refundacje, podnoszenie kwalifikacji, a także zakładanie własnych biznesów – wachlarz możliwości jest duży.
W tym roku ze wsparcia dla osób bezrobotnych, które organizuje głogowski pośredniak skorzystało już blisko 1700 osób. Do końca roku czasu pozostało niewiele, jednak wciąż są pieniądze, z których mogą skorzystać bezrobotni.
– Mamy pieniądze na staże, na uruchomienie własnej działalności gospodarczej. Również mamy pieniądze dla tych osób, które chciałyby zdobyć nowe kwalifikacje i uprawnienia. Pracodawcom możemy przekazać pieniądze na doposażenie stanowisk pracy – wymienia dyrektor Urzędu Pracy, Sławomir Majewski.
Najwięcej osób skorzystało w tym roku ze staży – zorganizowano ich już ponad 600. Swój własny biznes założyło ponad 120 osób. Pracodawcy też chętnie korzystają z refundacji stanowisk pracy.
– Po raz drugi już skorzystałem z pieniędzy na refundację stanowiska pracy. Te pieniądze to jest duża pomoc dla prawodawców, bo zatrudniając kogoś trzeba myśleć o wydatkach, a one są bardzo duże – mówi Aleksander Makara, przedsiębiorca z Głogowa.
Mimo, że w urzędzie wciąż zarejestrowanych jest ponad 2,5 tysiąca osób, to jednak tak niskiej stopy bezrobocia w powiecie głogowskim jeszcze nie było.
– Bezrobocie jest na poziomie dziewięciu procent. Ilość zarejestrowanych osób to około dwa tysiące siedemset osób, a jeszcze kilka lat temu było ich ponad pięć tysięcy – mówi Sławomir Majewski.
W tym roku Urząd Pracy przeznaczył już na aktywizację osób bezrobotnych ponad 10 milionów złotych. 2,5 miliona jest jeszcze do wykorzystania. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie Urzędu.
