REGION. Huta, Zadzior czy Mieszko – kto awansuje?

PA3_9874W najbliższy weekend do gry powrócą drużyny występujące w A-klasie. Przed startem rundy rewanżowej faworytem do awansu wydaje się być UKS Huta Przemków, jednak z całą pewnością skóry łatwo nie sprzedadzą również zespoły z Buczyny, Ruszowic i Radwanic.

Przemkowianie podczas przerwy zimowej prezentowali się bardzo dobrze ogrywając m.in. Iskrę Kochlice oraz dwie silne A-klasowe Sparty – Parszowice i Rudna. W Przemkowie nie popadają jednak w hurra optymizm, a nastroje tonuje także lider drużyny – Bartłomiej Oruba.

– Celem numer jeden na wiosnę jest przełożenie dobrej formy ze sparingów na ligę. Na własnym boisku zagramy tylko pięć spotkań, a aż dziesięć na wyjazdach. Będzie ciężko, ale musimy zapierniczać, bo w tej lidze nikt nam się nie położy. – mówił po ostatnim sparingu Bartłomiej Oruba, zawodnik UKS-u Huta.

Jedynym zespołem, który był w stanie pokonać podczas przerwy zimowej przemkowian był wicelider tej samej grupy A-klasy – Zadzior Buczyna. Podopieczni Mariusza Juraka wygrali w bezpośrednim meczu 3:2. Bezpośrednio przed startem ligi wicelider potwierdził swoją dyspozycje remisując z Odrą Chobienia 2:2.

– Na początku nie myśleliśmy o awansie, natomiast z przebiegu sezonu wyszło tak, że stworzyła się na to szansa. Dlatego na pewno nie odpuścimy walki o niego i zrobimy wszystko, by to osiągnąć. – mówił po mecz z Odrą trener Jurak.

Walki o awans na pewno nie odpuszczą również w Ruszowicach. Drużyna prowadzona przez Marcina Narwojsza podobnie jak dwa wcześniej wspomniane zespoły imponowała formą w przerwie zimowej. Na szczególną uwagę zasługuje wynik ostatniego meczu sparingowego, w którym Mieszko pokonał lidera klasy okręgowej Spartę Grębocice aż 4:0. Szyki czołowej trójki na pewno będzie chciał pokrzyżować także Płomień Radwanice, który do lidera z Przemkowa ma tylko cztery punkty straty. Ich dodatkowym atutem jest fakt, że z całym podium zagrają wiosną na własnym boisku.

Równie ciekawie powinno być także jeśli chodzi o dolne rejony tabeli. Pomiędzy trzynastym a szesnastym, czyli ostatnim zespołem są tylko cztery punkty straty i wszystko wskazuje na to, że to właśnie pomiędzy Orłem Czerna, LZS-em Komorniki, Sokołem Jerzmanowa i Victorią Siciny rozstrzygnie się kto po sezonie będzie musiał opuścić szeregi A-klasy.

 

Dodaj komentarz