UKS Huta Przemków niedzielnym zwycięstwem nad Koroną Czernina potwierdził swoją dominację w grupie I legnickiej A-klasy. Prawdziwe show w wygranym 9:1 spotkaniu rozegrał Bartłomiej Oruba, który spośród dziewięciu bramek zdobył ich aż sześć.
– Sezon temu byłem w Chrobrym i chłopaki się śmiali, że strzelając trzy bramki Arkonowi, że to ja ich spuściłem także teraz wróciłem i pomogłem w awansie. – cieszył się po meczu Bartłomiej Oruba, zawodnik UKS-u Huta Przemków.
Oruba, który ostatnio narzekał na drobną kontuzję spotkaniem z Koroną potwierdził fakt, że jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym zawodnikiem na tym szczeblu rozgrywkowym w naszym regionie.
– Takie sytuacje, które wypracowali mi dzisiaj koledzy to po prostu nie było innej możliwości, żeby tego nie wykorzystać. Wiadomo, że dzisiaj rywal był troszeczkę z niższej półki, ale bardziej cieszymy się ze zwycięstwa nad Radwanicami i że mamy pewny awans. – dodawał starszy z braci Oruba.
Zawodnik UKS-u Huta Przemków podkreślał, że pomimo tego, że awans jego zespół ma zapewniony to w pozostałych meczach będą grali o komplet punktów. Szczególnie, że na podopiecznych Sławomira Wałowskiego czeka spotkanie z innym spadkowiczem z okręgówki i aktualnym wiceliderem – Mieszkiem Ruszowice.
– My nie składamy broni i to, że mamy awans to jeszcze o niczym nie świadczy. My chcemy go podkreślić jak największą ilością bramek i punktów. Wiadomo, że mecz z Mieszkiem będzie meczem rewanżu dla nich, bo tutaj u nas przegrali i będą chcieli się zrewanżować, ale my łatwo skóry nie oddamy. – podkreśla Bartłomiej Oruba.
Brawo Bartek i cała drużyna.