Przegrali ważny mecz

chrobry_reczna

LUBIN. Pierwszy mecz po przerwie w rozgrywkach PGNiG Superligi nie był udany dla szczypiornistów Zagłębia Lubin.

Gospodarze lepiej weszli w mecz i po dziesięciu minutach prowadzili 6:3. Na pierwsze prowadzenie w meczu lubinianie wyszli po kwadransie gry, kiedy na 9:8 trafił Mikołaj Szymyślik. Jak się później okazało było to pierwsze i zarazem ostatnie prowadzenie podopiecznych Jerzego Szafrańca i Zygmunta Woźniczki w tym spotkaniu. Miedziowi nie mieli pomysłu na grę w ataku, swoje akcje w ofensywie rozgrywali długo i nie potrafili pokonać bramkarzy ekipy z Piotrkowa. W 23. minucie Piotr Ner obronił karnego i od stanu 13:11 gospodarze zaczęli „odjeżdżać”.

Do przerwy lubinianie przegrywali czterema bramkami, ale kwadrans po wznowieniu gry przewaga Piotrkowianina wzrosła do dziecięciu trafień – po bramce Tomasza Moroza było 27:17. Miedziowi w 52. minucie zmniejszyli straty do pięciu bramek, ale w końcówce gospodarze, grający pod wodzą nowego szkoleniowca, Rafała Kuptela znów odskoczyli i wygrali pewnie 35:27.

Piotrkowianin Piotrków Tryb. MKS Zagłębie Lubin 35:27 (18:14)

Piotrkowianin: Ner, Procho, Pietruszka – Mróz 3, Daćko 7, Tórz 7, Woynowski 4, Stołowski, Trojanowski 8, Różański, Swat 3, Pilitowski 3, Pożarek, Pacześny.

Zagłębie: Kubiszewski, Dudek – Michałów 4, Stankiewicz, Gumiński 4, Rosiek, Kużdeba 1, Przybylski, Szymyślik 10, Wolski 1, Paluch, Bartczak 3, Starzyński 2, Kulenović 2.

Dodaj komentarz