Kolejne trzy punkty dodali do swojego konta piłkarze KS-u Polkowice. Podopieczni trenera Jarosława Pedryca pokonali przed własną publicznością STK GKS Kobierzyce 3:1. Kolejne już trzecie trafienie w tym sezonie zanotował Krzysztof Drzazga.
Obie drużyny przystąpiły do meczu bardzo skoncentrowane. Pojedynek jednak ułożył się po myśli miejscowych. Już w 7 min. spotkania po indywidualnej akcji gola na 1:0 dla KS-u zdobył Maciej Bancewicz. 3 minuty później było już 2:0 dla zielono-czarnych. Pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Dawid Dziadowicz a bramkarz gości mógł tylko odprowadzić futbolówkę wzrokiem. W pierwszej odsłonie nasi piłkarze panowali na boisku niepodzielnie, a groźnymi akcjami straszyli rywala Karol Fryzowicz i Maciej Bancewicz. Po 45 minutach gry KS Polkowice prowadził 2:0. W przerwie trener gości Marcin Krzykowski dokonał aż trzech zmian. Nie przełożyło się to jednak na grę gości. Tuż po wznowieniu 2 połowy kolejnego gola dla miejscowych zdobył Krzysztof Drzazga. Zadowolenie z wyniku podopieczni trenera Pedryca cofnęli się na własną połowę i oddali pole gry rywalom. W 60 min. GKS po strzale Rafała Rybińskiego zdobył gola kontaktowego. Więcej bramek w meczu jednak nie padło. Polkowiczanie pewnie pokonali zespół z Kobierzyc 3:1 i dodali do swojego konta kolejne 3 punkty.
KS Polkowice – STK GKS Kobierzyce 3:1 (2:0)
Bramki dla KS: Maciej Bancewicz 7, Dawid Dziadowicz 10, Krzysztof Drzazga 46.
Bramka dla GKS: Rafał Rybiński 65.
KS Polkowice: Primel- Karpiński (63 Szymik), Zawadzki, Wacławczyk,
Kasiński, Sworacki, Dziadowicz, Fryzowicz (90 Dybizbański), Bancewicz (86 Rytkowski), Krzysztof Drzazga (90 Bekieszczuk), Krzysztof Kaliciak (63 Jurak).
GKS Kobierzyce: Nowicki – Fitas, Jaworski, Szumny (46 Morawski), Lizak, Biały, Zgoda (88 Cichy), Pisklak (46 Wroński), Bartków, Drabinki (46 Tatko), Rybiński (81 Sekunda).
