Maciej Paterski (CCC Polsat Polkowice) został zwycięzcą „Ślężańskiego Mnicha”, wyścigu rozpoczynającego sezon kolarski w Polsce. Na mecie w Sobótce pokonał kolegę klubowego, Bartka Matysiaka i zawodnika ekipy ActivJet, Pawła Franczaka.
Na rozpoczęcie sezonu kolarskiego w Polsce kolarze mieli do pokonania niezbyt długą trasę, która w tym roku wynosiła 119 kilometrów. Trasa prowadziła jak zwykle drogami wokół Sobótki, gdzie umiejscowiono tradycyjnie start i metę wyścigu. Kolarze elity mieli do pokonania siedem rund po 17 kilometrów. Jak przystało na rozpoczęcie sezonu kolarskiego, na starcie elity pojawiły się wszystkie polskie ekipy zawodowe a wśród nich mieszkaniec Sobótki, Bartosz Huzarski ścigający się w ekipie NetApp Endura.
Wyścig rozpoczął się bardzo dynamicznie, bo już na pierwszych kilometrach trasy z peletonu zaatakowała czwórka kolarzy. W grupie uciekinierów byli: Tomasz Kiendyś i Marek Rutkiewicz (obaj CCC Polsat Polkowice), Tomasz Mickiewicz (ActiveJet Team) i Mateusz Komar (BDC MarcPol). Po krótkim czasie do uciekającej grupy przeskoczył Mateusz Taciak (CCC Polsat Polkowice) i wspólnie rozkręcili dość mocne tempo uzyskując nad peletonem 1,5 minutową przewagę. Niestety odjazd ten nie powiększał przewagi gdyż w peletonie za pogoń ucieczki wzięła się ekipa Mexller w końcu ja likwidując. Kolejny atak z peletonu znowu zainicjowali kolarze „pomarańczowych” a w szczególności Marek Rutkiewicz, który tego dnia niezmordowanie inicjował liczne akcje zaczepne.
Ostatecznie o zwycięstwie w wyścigu zadecydowała ostatnia runda na której bardzo mocno zaatakował Maciek Paterski. Mocno uszczuplony peleton nie był w stanie dotrzymać tempa jakie narzucił Maciek. Dość szybko powiększył przewagę do prawie 30 sekund i samotnie minął linię mety w Sobótce zostając zwycięzcą „Ślężańskiego Mnicha”.
Peleton przyprowadził Bartłomiej Matysiak (CCC Polsat Polkowice), który w sprinterskim pojedynku pokonał Pawła Franczaka (ActiveJet Team). Najlepszym orlikiem został szósty w klasyfikacji elity – Mateusz Nowak (CCC Polsat Polkowice).
Wyścig rozgrywany był w bardzo szybkim tempie, przy dość silnie wiejącym wietrze co było m.in. przyczyną dość dużej kraksy, która wydarzyła się zaraz na początku wyścigu. Na jednym ze zjazdów, przy prędkości przekraczającej 60 km/h nieuważna jazda jednego z kolarzy spowodowała dużą kraksę w której uczestniczyło około 50 zawodników. Nie ominęła ona również kolarzy CCC Polsat Polkowice.Mocno poturbowany został Jacek Morajko i Adrian Honkisz a Adrian Kurek „zaliczył” kolejne kolarskie „szlify”. Kolarze Ci zostali wycofani z wyścigu.
fot. CCC Polsat Polkowice