W piątej kolejce IV ligi piłkarskiej KS Polkowice pokonał Zjednoczonych Żarów 5:1. Klasycznym hattrickiem popisał się Mariusz Szuszkiewicz, który w pierwszej połowie spotkania strzelił rywalom trzy gole.
W Polkowicach spotkały się drużyny z czołówki tabeli. Zespół Zjednoczonych rozpoczął spotkanie od wysokiego „C”. Goście w 20 min. po golu Pawła Zyla prowadzili 1:0. Jak się później okazało była to honorowa bramka dla podopiecznych Adama Łagiewki. Rywale cieszyli się z prowadzenia tylko 2 minuty, bo do siatki przyjezdnych trafił Mariusz Szuszkiewicz. W 24 min. powinno być już 2:1 dla podopiecznych Jarosława Pedryca. Za faul w polu karnym na Karolu Fryzowicz arbiter wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł popularny „Mario” i zamiast umieścić futbolówkę w bramce rywala strzelił nad poprzeczką drużyny z Żarowa. Jak mówi stare przysłowie „co się odwlecze to nie uciecze”. Szuszkiewicz w pierwszej połowie jeszcze dwukrotnie umieścił piłkę w bramce Marcina Hruszowca zdobywając klasycznego hattricka. Do przerwy KS prowadził 3:1. Po zmianie stron zielono-czarni nie zwalniali tempa, a kolejne bramki były tylko kwestią czasu. W 72 min. na 4:1 podwyższył Krzysztof Drzazga. Wynik spotkania ustalił w 81 minucie kapitan naszego zespołu Dawid Wacławczyk. W Polkowicach KS rozgromił Zjednoczonych Żarów 5:1.
KS Polkowice – Zjednoczeni Żarów 5:1 (3:1)
Bramki dla KS: Szuszkiewicz 3, Drzazga, Wacławczyk.
Bramka dla Zjednoczonych: Zyl
