KGHM ZANAM Polkowice odniosło w środę swoje pierwsze zwycięstwo w III grupie III ligi. Podopieczni Jarosława Pedryca pokonali Unię Turza Śląska 2:0. My postanowiliśmy porozmawiać zarówno o tym meczu jak i o całym starcie sezonu z zawodnikiem polkowickiego zespołu – Wojciechem Galasem.
W meczu z Unią Turza Śląska udało Wam się wygrać pierwszy mecz w tym sezonie. Presja troszeczkę z Was już zeszła?
Cieszymy się z pierwszych trzech punktów w sezonie i myślę, że po tym zwycięstwie wrócimy na dobra ścieżkę. We wcześniejszych meczach brakowało nam trochę szczęścia gdzie traciliśmy bramkę w ostatnich minutach czy obijaliśmy poprzeczki. Ja osobiście wierzę, że ten zespół stać na naprawdę wiele w tym sezonie, ale akurat teraz zdarzyły się wypadki przy pracy.
W porównaniu do legnickiej Miedzi w Waszym zespole nie doszło do wielkich roszad kadrowych między sezonami, a to oni spisują się na początku rudny zdecydowanie lepiej. Czym to może być spowodowane?
Tak jak powiedziałem wcześniej brakowało nam trochę tego szczęścia, a mecze przegrywaliśmy minimalnie jedna bramka. Tylko w Legnicy stawiając wszystko na jedną kartę niestety straciliśmy w 90 min dwie bramki.
W ostatnich dniach dołączyli do Was Tomek Wojciechowski i Piotrek Azikiewicz. Myślisz, że z nimi w składzie stać KS na walkę o czołówkę tabeli?
Tomek i Piotrek podniosą na pewno jakość w naszej drużynie i dodadzą rywalizacji na poszczególnych pozycjach. Myślę, że z taką kadra jaka obecnie mamy po dołączeniu tych zawodników i powrócą zawodnicy zmagający się z kontuzjami przysporzymy jeszcze wiele radości dla naszych nielicznych kibiców.
