KGHM ZANAM Polkowice w ostatniej kolejce bez najmniejszych problemów pokonał Lechię Dzierżoniów 5:0. Dla podopiecznych Jarosława Pedryca oznacza to, że ten sezon wciąż nie jest jeszcze zakończony, bo już w środę polkowiczanie zagrają dodatkowy mecz z Górnikiem Wałbrzych o wejście do baraży do II ligi.
– Przed spotkaniem wiedzieliśmy, że przeciwnik może postawić trudne warunki, bo pamiętaliśmy mecz z tamtej rundy, gdy przegraliśmy 3:2. Teraz nie chcieliśmy popełnić tych błędów tylko ustawić mecz szybko i nam się to udało. – mówił po dzisiejszym meczu Karol Fryzowicz.
Jak już wspomnieliśmy teraz przed polkowiczanami kolejne wyzwanie. Już w środę zagrają oni dodatkowe spotkanie o wejście do baraży z Górnikiem Wałbrzych.
– Na pewno zarówno my jak i Wałbrzych jesteśmy zmęczeni po ciężkim sezonie, bo walczyliśmy w każdym meczu o zwycięstwo i oby ten baraż zakończył się zwycięsko.- podkreśla zawodnik KGHM ZANAM Polkowice.
Aż dwóch podopiecznych trenera Pedryca w dzisiejszym meczu musiało zejść przedwcześnie z boiska, jednak takie sytuacje w Polkowicach zdarzały się już wcześniej, dlatego Fryzowicz nie widzi w tym problemu przed bardzo ciężkim spotkaniem.
– W tym sezonie zdarzało się już, że kluczowi zawodnicy mieli urazy i dawaliśmy radę. Mamy dobry zespół, bo każdy kto wchodzi to pokazuje, że potrafi zająć miejsce nieobecnych zawodników. – dodaje Fryzowicz.
W Polkowicach podkreślali od początku sezonu, że celem jest utrzymanie, dlatego już teraz cieszą się z wyniku osiągniętego dotychczas.
– Dla nas już ten sezon jest zwycięski. Teraz wszystko co ugramy jest takim pisaniem historii od nowa, bo kiedy zostaliśmy spuszczeni do okręgówki to potrafiliśmy się podnieść i dalej walczymy o drugą ligę. – kończy Karol Fryzowicz.