GKS Tychy będzie ostatnim rywalem futsalowców Cuprum Polkowice w 2015 roku. Podopieczni duetu Biały-Kwiatkowski już dziś o godzinie 20:00 powalczą o przełamanie fatalnej serii czterech porażek z rzędu w południowej I lidze.
Po udanym początku sezonu w Polkowicach wszyscy liczyli na to, że polkowiczanie podobnie jak w tamtym roku walczyć będą o awans do Ekstraklasy futsalu. W tym celu do sztabu szkoleniowego dołączył także jeden z najbardziej doświadczonych trenerów w tej dyscyplinie sportu – Stanisław Kwiatkowski. Południowe parkiety jednak brutalnie zweryfikowały założenia Cuprum i polkowiczanie po czterech porażkach z rzędu wylądowali dopiero na ósmym miejscu w tabeli.
O poprawienie dorobku punktowego nie będzie również łatwo dzisiejszego wieczoru, ponieważ Cuprum w hali przy ulicy Dąbrowskiego zmierzy się z wiceliderem tabeli – GKS-em Tychy. Polkowiczanie swojej szansy mogą upatrywać jedynie w tym, że jak dotąd dość dobrze radzą sobie we własnej hali. Wygrali w niej cztery z sześciu meczów ogrywając m.in. trzeci zespół ligi – Marex Chorzów. Tyszanie podobnie jak Cuprum zdecydowanie lepiej spisują się na własnym parkiecie, czego dowodem są dwie porażki w pięciu wyjazdowych meczach.
Dzisiejsze spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00 w hali przy ulicy Dąbrowskiego w Polkowicach.
