Piłkarze jaworskiej Kuźni udanie rozpoczęli cykl gier sparingowych. W sobotnie popołudnie podopieczni trenera Marcina Dudka pewnie pokonali, na boisku ze sztuczna nawierzchnią w Strzegomiu, Pogoń Świerzawa. Czwarty zespół jeleniogórskiej Klasy Okręgowej po rundzie jesiennej był tylko tłem na tle jaworzan.
Zawodnicy Arkadiusza Palucha przez całe dziewięćdziesiąt minut nie stworzyli ani jednego poważnego zagrożenia pod bramką Patryka Borka. MRKS, który od początku przeważał i legitymował się większym posiadaniem futbolówki, w pierwszych 45 minutach także miał problemy z konstruowaniem groźnych sytuacji. Przed zmianą stron zdecydowanie najgoręcej w polu karnym Pogoni było po akcji Wojciecha Smyka lewym skrzydłem, ale nikt nie zdołał wykorzystać jego podania wzdłuż bramki.
Po zmianie stron team pod batutą Marcina Dudka do przewagi w posiadaniu piłki i dominacji, dołożył także bardzo groźne sytuacje podbramkowe, których było co nie miara. Futbolówka dwukrotnie wylądowała w siatce świerzawian, a powinna zdecydowanie więcej razy. Bliscy szczęścia byli między innymi Michał Mężyk z rzutu wolnego, Seweryn Suchecki z przewrotki, Kamil Kurzelewski z dystansu czy Dariusz Czaja.
Rezultat zawodów został otwarty dopiero w 65 minucie po solowym rajdzie Emiliana Borka. Dziesięć minut później prowadzenie Kuzienki podwyższył Seweryn Suchecki. Akcję na 2:0 zapoczątkował długim podaniem na lewe skrzydło Kamil Kurzelewski, następnie do końca, za wydawałoby się straconą piłką, poszedł Michał Mężyk co się opłaciło. Następnie obsłużył on podaniem „Suchego” juniora, któremu nie pozostało nic innego jak właściwie sfinalizować akcję.
Pierwsza gra kontrolna Kuźni jak najbardziej na plus, ale trzeba zaznaczyć, że Pogoń nie zawiesiła tego dnia zbyt wysoko poprzeczki. Przed piłkarzami jaworskiej Kuźni znacznie trudniejsze sprawdziany. Już w najbliższy piątek, na tym samym obiekcie, zmierzą się z mistrzem jesieni wałbrzyskiej okręgówki, czyli Nysą Kłodzko.
Marcin Juszczyk