Jeszcze przynajmniej do trzeciej kolejki poczekają kibice i szczypiorniści Siódemki Miedź Legnica na pierwsze punkty w nowym sezonie pierwszej ligi. Po bardzo słabej drugiej połowie legniczanie ulegli w Zawierciu Vivretowi 28:31.
Podopieczni Pawła Wity już w pierwszej kolejce byli bardzo blisko zanotowania pierwszych punktów, jednak po bardzo nerwowej końcówce ulegli w derbach Moto-Jelcz Oława. I tym razem było blisko. Do przerwy legniczanie prowadzili wyraźnie, grając dobrze w obronie i skutecznie w ataku. Nic nie zapowiadało klęski.
W drugiej połowie gra Miedzianki się „posypała”. Gospodarze potrzebowali zaledwie dziesięciu minut, aby obrobić straty. Jeszcze do stanu 26:26 sprawa wygranej była wciąż otwarta. Końcówkę lepiej zagrali jednak gospodarze.
Viret CMC Zawiercie – Siódemka Miedź Legnica 31:28 (13:18)
Viret: Ratuszniak, Buchcic – Karwowski 6, Kurełek 2, Szlinger 7, Kurzawa 2, Strużyna 2, Migała 4, Makaruk 5, Najuch 1, Kubisztal 2, Szymański, Salamon, Zagała.
Siódemka: Mazur, Stachurski – Majewski 5, Antosik 3, Płaczek 4, Koprowski 1, Piróg 1, Ziemiński 2, Piwko 5, Drozdalski 1, Mosiołek 5, Skiba 1, Gregułowski, Przybylak.
