Rezerwy Miedzi Legnica czeka kolejne ciężkie zadanie. Podopieczni Radosława Belli po wygranej w derbowym spotkaniu, tym razem podejmować będą na własnym boisku Ślęzę Wrocław.
Legniczanie do starcia z podopiecznymi Grzegorza Kowalskiego podejdą po dwóch zwycięstwach z rzędu, dzięki czemu Miedź awansowała na dwunaste miejsce w tabeli. Teraz przed rezerwami jednak ciężkie zadanie, ponieważ do Legnicy przyjedzie Ślęza Wrocław, która po słabszym początku z każdym kolejnym spotkanie się rozkręca.
– Wiem, że teraz będzie już tylko lepiej. Tej drużynie potrzeba troszeczkę cierpliwości a widzę, że z każdym meczem jesteśmy coraz lepsi. Tabela jeszcze tego nie pokazuje ale my w każdym meczu walczymy o trzy punkty i tak też będzie w najbliższą sobotę. – mówi Radosława Bella, trener Miedzi II Legnica
Kluczowe może okazać się powstrzymanie Macieja Firleja, który dla wrocławian w trzech ostatnich spotkaniach zdobył aż pięć bramek. Z całą pewnością atutem legniczan z całą pewnością będzie sztuczna murawa, na której podopieczni trenera Belli w tym sezonie przegrali tylko dwa razy. W przypadku wygranej Miedź może awansować nawet na dziesiąte miejsce w tabeli.
Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:00.
