Natalia Czerwonka już po mistrzostwach świata

nataliaW ostatnim dniu rywalizacji w Mistrzostwach Świata na Dystansach w koreańskim Gangneung, Natalia Czerwonka w biegu na 1500 metrów uplasowała się na 10. pozycji. Skontaktowaliśmy się z panczenistką po jej ostatnim starcie na Dalekim Wschodzie.

Na dystansie 1000 metrów Natalia Czerwonka zbliżyła się do swojego rekordu życiowego więc pojechała na miarę swoich możliwości. Finalnie Natalia uplasowała się na 15. miejscu.  Zwyciężyła reprezentantka Stanów Zjednoczonych Heather Bergsma z czasem 1:13.94.

Drużynowo w składzie Katarzyna Bachleda – Curuś, Katarzyna Woźniak oraz Natalia Czerwonka, Polki zajęły 7 miejsce. Na 1500 metrów lubińska panczenistka uplasowała się na dziesiątej lokacie. Wśród pan najwyższe miejsce zajęła Katarzyna Bachleda-Curuś (8 lokata).

– Rywalizacja łatwa nie była ponieważ w łyżwiarstwie szybkim na mistrzostwa świata kwalifikuje się tylko dwadzieścia cztery zawodniczki z najlepszymi czasami na danym dystansie. Po moich ostatnich występach apetyt mój zdecydowanie wzrósł i liczyłam na miejsca jeden-osiem. Niestety nałożyłam sobie zbyt duże obciążenie psychiczne i nie podołałam zadaniu. Co nie zmienia faktu, że do miejsca osiem brakło mi tylko trzy dziesiąte sekundy – podkreśla Natalia Czerwonka.

Panczenistka z Lubina była zadowolona z dotychczasowych dokonań. – Cieszę się z faktu, że ogólnie ten sezon jest dla mnie już bardzo udany. Jutro lecę już przez Warszawę do Calgary, gdzie za dwa tygodnie wystartuję w mistrzostwach świata w sprincie. Tydzień po sprintach wystartuję już w mistrzostwach świata w wieloboju w Norwegii, a zakończę sezon na finale pucharu świata w norweskim Stavanger – mówi panczenistka.

Po występie na mistrzostwach świata, Natalia Czerwonka nie zwolni tempa. – Mimo, iż najważniejsze zawody tego sezonu już za mną to mam zamiar jak najlepiej wykorzystać lód i czas na nim spędzony z myślą już o kolejnym jakże ważnym olimpijskim sezonie – puentuje reprezentantka Polski.

Dodaj komentarz