Motyl: Trzecie miejsce jest w naszym zasięgu

MotylTatra Krzeniów w swoim drugim meczu kontrolnym pokonała Wilkowiankę Wilków 3:0. Dla drużyny z Gminy Świerzawa był to zdecydowanie lepszy mecz od poprzedniego przegranego z Radziechowianką.

– Przygotowania idą na bieżąco, czyli treningi odbywały się na hali oraz biegowe w terenie. Teraz mamy już rozegrane dwa mecze sparingowe. Przegraliśmy z Radziechowianką 0:5 w bardzo osłabionym składzie, ale to dlatego, że teraz jest okres przygotowawczy, chłopacy chodzą do szkoły, mają różne kontuzje i sprawy prywatne. Z Wilkowianką już jest trochę lepiej, bo mamy bardziej zmobilizowany skład, który powinien grać w lidze choć brakuje jeszcze dwóch, trzech zawodników, którzy powinni być już gotowi na start rozgrywek. – mówi Krzysztof Motyl, prezes Tatry Krzeniów.

U „Piwoszy” obejdzie się bez żadnych zmian kadrowych, choć były przymiarki jednego z zawodników. Dla Tatry poprzedni rok był bardzo trudny, ponieważ klub funkcjonował bez gminnej dotacji.

– Jeden zawodnik opuścił nasze szeregi a jeszcze nikt nie doszedł i raczej nie dojdzie. Miał przyjść zawodnik Pogoni Świerzawa, ale doznał kontuzji przed samym sezonem i niestety zabraknie go w naszej kadrze. Już od zeszłego tygodnia wróciliśmy na trawę. Dwa razy w tygodniu trenujemy na boisku w Nowym Kościele i mamy jeszcze zaplanowane dwa sparingi. Jeden z Wojcieszynem i jeden z Nową Wsią Złotoryjską no i myślę, że te przygotowania idą w bardzo dobrym kierunku. Nie nastawiamy się jakoś mocno na ligę, ale przetrwaliśmy trudny rok bez pieniędzy i jesteśmy z tego zadowoleni. – dodaje prezes Tatry.

Po rundzie jesiennej Tatra zajmuje szóste miejsce w grupie V legnickiej B-klasy, jednak strata do trzeciej Iskry Jerzmanice Zdrój wynosi tylko dwa punktów.

– Trzecie miejsce jest w naszym zasięgu i myślę, że będziemy walczyć w każdym meczu trzy punkty a tabela pokaże swoje. – kończy Krzysztof Motyl.

Dodaj komentarz