Miedź i Stal na remis (FOTO)

Na trzech kolejnych zwycięstwach skończyła się seria Miedzi Legnica. Podopieczni Dominika Nowaka tylko zremisowali dziś bezbramkowo ze Stalą Mielec, choć mieli lepsze okazje do zdobycia zwycięskiego gola niż ekipa przyjezdnych.

Spotkanie ze Stalą legniczanie rozpoczęli z mniejszym animuszem niż poprzednie. Wpływ na to miało z pewnością nasilenie I-ligowych starć w ostatnim czasie. Dodatkowo, w składzie Miedzi zabrakło dwóch podstawowych zawodników: kapitana Wojciecha Łobodzińskiego i Omara Santany. Zastępowali ich Marquitos i Tamas Egerszegi. W pierwszej połowie kibice zgromadzeni na stadionie im. Orła Białego nie mogli narzekać na nadmiar okazji podbramkowych. Co prawda w 8. minucie gospodarze trafili do siatki Radosława Majeckiego, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną Rafała Augustyniaka i bramki nie uznał. Goście nie potrafili odpowiedzieć równie groźną akcją i bliscy pokonania Pawła Kapsy byli tylko w 38. min, gdy Mateusz Cholewiak wykończył dośrodkowanie z prawego skrzydła strzałem głową. Trafił jednak wprost w bramkarza Miedzi.

Po przerwie no boisku niewiele się zmieniło. Miedź nie była w stanie konstruować szybkich kombinacyjnych akcji, do czego przecież przyzwyczaiła fanów w tym sezonie. Z kolei mielczanie coraz częściej dochodzili do głosu, goszcząc pod bramką Kapsy, ale z ich ataków nie wynikało nic konkretnego. Ożywić nieco znudzonych kibiców udało się dopiero Łukaszowi Gargule w 73. min, jednak strzał z rzutu wolnego doświadczonego pomocnika zielono-niebiesko-czerwonych z trudem obronił Majecki. Legniczanie nakręcali się z minuty na minutę i chwilę później bliski pokonania golkipera przyjezdnych był Tomislav Bożić, ale ten obronił i jego uderzenie głową. Jeszcze więcej kłopotów miał w 82. min, kiedy z dystansu kropnął Augustyniak. Majecki wyciągnął się jak struna i ponownie uratował kolegów przed utratą bramki, wyrastając na najlepszego gracza w szeregach Stali. Nie miałby natomiast nic do powiedzenia, gdyby na 3 min. przed końcem regulaminowego czasu gry Fabian Piasecki trafił w bramkę, wykańczając podanie Michała Bartkowiaka. Młody napastnik pomylił się jednak i zmarnował najlepszą okazję na gola wartego 3 punkty.

Miedź Legnica – Stal Mielec 0:0 (0:0)
Miedź: Kapsa Ż – Bartczak, de Amo, Bożić, Kwame Ż – Marquitos (59. Bartulović), Egerszegi, Garguła, Augustyniak, Bartkowiak (90. Żyliński) – Vojtus (69. Vojtus).
Stal: Majecki – M. Gancarczyk, Grodzicki Ż, Kiercz Ż, Leandro – Wroński (86. Janota), W. Gancarczyk (72. Lech), Cholewiak, Górka Ż, Getinger – Djermanović (79. Banaszewski).

.

.

Dodaj komentarz