Zawodnik CCC Sprandi Polkowice Michał Paluta zajął wysokie piąte miejsce na przedostatnim etapie Presidential Cycling Tour of Turkey. Dobre rezultaty osiągnęło też dwóch innych „pomarańczowych”.
166-kilometrowy etap z Selcuk do Izmiru nie należał do łatwych. Trasa była mocno pofałdowana z dwoma premiami górskimi. Najlepiej w tych trudnych warunkach poradził sobie Sam Bennett z grupy Bora-Hansgrohe. Dla Irlandczyka było to już czwarte etapowe zwycięstwo. Jako drugi linię mety przekroczył reprezentant gospodarzy Ahmet Orken z zespołu Turkey, natomiast trzeci był Włoch Simone Consonni
Na piątym miejscu uplasował się zawodnik 22-letni CCC Sprandi Polkowce Michał Paluta. – Cała ekipa solidnie zebrała się w końcówce, a Leszek Pluciński wyprowadził mnie na świetną pozycje, która pozwoliła mi na ostatnim kilometrze ustawić się za najlepszymi. Z powodu bocznego wiatru długo wahałem się z rozpoczęciem finiszu, ale ostatecznie jestem zadowolony z zajętego miejsca. Nie ukrywam jednak, że na ostatnim kilometrze poczułem, że moje nogi są w stanie powalczyć o worldtourowe zwycięstwo dla naszej ekipy – mówił Michał Paluta, który kilka dni temu przedłużył kontrakt z CCC Sprandi Polkowice.
Wysokie lokaty zajęli również Patryk Stosz i Mateusz Taciak. Ukończyli oni wyścig odpowiednio na 15. i 20. pozycji. Barw polkowickiej ekipy bronili również: Leszek Pluciński (38), Piotr Brożyna (44), Kamil Małecki (71), Jonas Koch (81) i Frantisek Sisr (84).
W klasyfikacji generalnej prowadzi Włoch Diego Ulissi przed Jesperem Hansenem z Danii i Fausto Masnadą, również z Włoch. Najlepszy z „pomarańczowych” Mateusz Taciak zajmuje 20. miejsce.
Jutro zawodników czeka ostatni dzień zmagań w Turcji. Do pokonania jest prawie 144-kilometrowa trasa, w której zarówno start jak i meta znajdują się w Stambule.
Fot. CCC Team via Facebook
