Prawie 200 tysięcy dolnośląskich firm nie opłaciło na czas wszystkich składek ubezpieczeniowych. Legnicki oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ma w swojej bazie ponad 33 tys. dłużników. Zakład już wkrótce skontaktuje się z nimi.
W całym kraju ze składkami zalega 581 tys. przedsiębiorców. Łącznie winni są oni ZUS-owi 14,5 mld zł. Co trzecia firma borykająca się z zadłużeniem wobec narodowego ubezpieczyciela ma siedzibę na Dolnym Śląsku. W naszym województwie listy z informacją o wysokości ich zadłużenia trafią aż do 184 637 firm, z czego 33 356 to przedsiębiorstwa z subregionu legnicko-głogowskiego.
Wysyłka powiadomień o zadłużeniu to kolejny krok po wprowadzeniu systemu e-Składka, w którym wpłaty rozliczane są w pierwszej kolejności na najstarsze zaległości. W ten sposób część osób, która zadeklarowała opłacanie składek na ubezpieczenie chorobowe, może nie otrzymać zasiłku. W ewidencji legnickiego oddziału ZUS płatników, których dotyczy ten problem jest 1 820.
– Te osoby muszą wiedzieć, że na ich koncie powstał dług, w efekcie, którego mogą stracić prawo do zasiłku chorobowego, opiekuńczego lub macierzyńskiego – przestrzega Iwona Kowalska, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Kolejną grupa, do której zostaną wysłane informacje z ZUS, to przedsiębiorcy opłacający składki na własne ubezpieczenie, których wpłaty również zostały rozliczone na zaległości. Wysyłkę informacji o zadłużeniu na koncie Zakład zakończy dopiero w maju.
– W korespondencji będzie widoczny bieżący stan rozliczeń. Jeżeli więc ktoś otrzyma pismo dopiero w maju, to będzie w nim informacja o rozliczeniach od stycznia do kwietnia włącznie – zapewnia rzeczniczka.
Osobna korespondencja będzie też wysyłana do osób, które na swoim koncie w ZUS mają nadpłatę. Akcja ma pomóc płatnikom w uporządkowaniu rozliczeń z ubezpieczycielem.
