Zagłębie Lubin nie potrafiło obronić Pucharu Polski, który trafia w ręce Vistalu Gdynia, który ograł Zagłębie 24:19.
Trzecia bramka padła dopiero w dziewiątej minucie, za sprawą Iwony Niedźwiedź. Po kolejnym trafieniu tej samej zawodniczki rozwiązał się worek z bramkami i w 11. minucie było 4:2 na korzyść Vistalu. Bramki Joanny Obrusiewicz i Kingi Lalewicz sprawiły, że chwilę później mieliśmy remis. Po trzecim udanym rzucie Joanny Obrusiewicz Zagłębie wyszło na pierwsze prowadzenie w meczu – 5:4. Do piętnastej minuty miedziowe rzuciły aż cztery bramki, grając w osłabieniu. W 18. minucie przewaga podopiecznych Bożeny Karkut wynosiła trzy bramki (8:5). Do końca pierwszej połowy padło jeszcze pięć bramek, a wynik na 10:9 dla Startu do przerwy z karnego ustaliła Karolina Kalska.Miedziowe prowadzenie odzyskały w 36. minucie meczu, kiedy do bramki rywalek trafiła Anna Pałgan. Później lubinianki wygrywały 14:12, by stracić pięć kolejnych bramek z rzędu i było 14:17. W tym fragmencie gry miedziowe miały najwięcej problemów z powstrzymaniem kołowej, Patrycji Kulwińskiej. O czas poprosiła Bożena Karkut, ale po wznowieniu gry Kalska trafiła do bramki Zagłębia i było już 14:18. Jak się okazało był to decydujący moment spotkania. W ostatnich minutach gdynianki nie tylko utrzymywały tę przewagę, ale jeszcze ją powiększały. Ze stanu 15:22 lubinianki zmniejszyły straty na 17:22, ale nie więcej nie wystarczyło już czasu.KGHM Metraco Zagłębie Lubin – KS Vistal Gdynia 19:24 (9:10)Zagłębie: Maliczkiewicz, Tsvirko, Chojnacka – Załęczna 3, Pałgan 1, Semeniuk-Olchawa 6, Obrusiewicz 3, Paluch, Jelić 3, Lalewicz 1, Bader 1, Piechnik, Jochymek 1.
Vistal: Kowalska, Gapska, Galewska – Kulwińska, Białek, Kalska, Janiszewska, Pawłowska, Balsam, Andrzejewska, Kozłowska, Matyka, Niedźwiedź, Galińska, Khouildi, Zych, Kłusewicz.
