Po przegranej w Białymstoku w ostatniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy stało się jasne, że KGHM Zagłębie Lubin nie awansuje do grupy mistrzowskiej w sezonie 2013/2014 i w dodatkowej fazie rozgrywek bić będzie się o utrzymanie. Taka kolej rzeczy powoduje, że „Miedziowi” zrobią wszystko, by jak najlepiej wypaść w Pucharze Polski. Najbliższą okazję będą mieli już we wtorek, gdy w Lubinie podejmą szósty zespół pierwszej ligi – Sandecje Nowy Sącz.
Słabe wyniki rundy jesiennej spowodowały, że zespół prowadzony przez Oresta Lenczyka może tegoroczne zmagania ligowe spisać na straty, mimo że „Miedziowi” zaliczyli całkiem dobry początek wiosny. Trzy pierwsze mecze i zdobyte w nich siedem punktów dawały jeszcze iluzoryczne szansę na załapanie się do pierwszej ósemki, jednak porażka z Jagiellonią (0:1) rozwiała wszystkie nadzieje. Strata, którą lubinianie ponieśli w pierwszej części sezonu okazała się jednak zbyt duża. Jedyne co pozostaje Zagłębiu to powalczyć o jak najszybsze zapewnienie sobie pozostania w ekstraklasowych szeregach oraz…
Walka w Pucharze Polski, gdzie przed „Miedziowymi” stoi wielka szansa na odegranie kluczowej roli. Wyniki wcześniejszych faz rozgrywek ułożyły się tak, że w rywalizacji nie ma już żadnego z czterech pierwszych klubów T-Mobile Ekstraklasy. Co więcej w fazie ćwierćfinałowej zobaczymy aż trzech pierwszoligowców (Arka Gdynia, Miedź Legnica i Sandecja Nowy Sącz). Stawkę uzupełniają katastrofalnie spisujący się wiosną Górnik Zabrze i Zawisza Bydgoszcz oraz ligowi średniacy Jagiellonia Białystok i Lechia Gdańsk. Taki zbieg okoliczności sprawia, że przed lubinianami otwartymi drzwiami stoi nie tylko triumf w prestiżowych rozgrywkach, ale też możliwość gry w europejskich pucharach w sezonie 2014/2015.
Jednak, aby tak się stało trzeba najpierw przejść pierwszą przeszkodę, którą jest Sandecja Nowy Sącz w barwach której występuje były zawodnik Zagłębia – Mateusz Bartków. Zawodnicy z Nowego Sącza do Lubina przyjadą z całą pewnością po to, aby zachować szansę na awans przed meczem rewanżowym na swoim boisku. Dotychczasowe wyjazdowe spotkania w ramach pierwszej ligi najbliższego rywala „Miedziowych” przemawiają za lubinianami, ponieważ z dziewięciu meczów rozegranych na wyjazdach w tym sezonie Sandecja wygrała jedynie z ROW Energetyk Rybnik (2:3) oraz Termalica Nieciecza (1:3), czyli odpowiednio siedemnastą i dziewiątą siła ligi. Warto odnotować, że zawodnicy z Nowego Sącza po raz ostatni na wyjeździe wygrali 13 października.We wcześniejszych rundach Sandecja pokonała Polonię Bytom (2:1), Flotę Świnoujście (4:2) oraz Widzew Łódź (2:2, karne 5:4). Lubinianie natomiast w dwóch wiosennych meczach rozegranych dotychczas u siebie zdobyli komplet punktów oraz zaaplikowali swoim rywalom aż sześć bramek tracąc przy tym jedną co sprawia, że „Miedziowi” stają się faworytem tego spotkania.
Spotkanie pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Sandecją Nowy Sącz odbędzie się w Lubinie we wtorek 11 marca o godzinie 18:30.
