Piłkarki ręczne KGHM Metraco Zagłębia Lubin zrehabilitowały się za fatalny występ w Jeleniej Górze. Miedziowe przed własną publicznością pokonały Start Elbląg i utrzymały pierwsze miejsce w tabeli.
Przed meczem kibice minutą ciszy uczcili pamięć „Żołnierzy Wyklętych”. Później prezes MKS Zagłębie Lubin Witold Kulesza wraz z zawodniczkami pogratulował obecnej na trybunach Natalii Czerwonce srebrnego medalu, wywalczonego na Igrzyskach Olimpijskich w rosyjskim Soczi.
Sam mecz rozpoczął się od szybkiej bramki Kingi Grzyb, na która odpowiedziały reprezentantki Polski – Karolina Semeniuk-Olchawa i Agnieszka Jochymek. W 4. minucie karnego obroniła Monika Maliczkiewicz, a po trafieniu „Semeny” miedziowe prowadziły 3:2. W 11. minucie Start miał na swoim koncie cztery bramki – wszystkie z nich zdobyła Kinga Grzyb. Po kwadransie gry na tablicy wyników było 6:4 na korzyść KGHM Metraco Zagłębia Lubin. Chwilę później miedziowe, grając w osłabieniu straciły dwie bramki i był remis. Kolejnej przewagi przyjezdne już nie wykorzystały. Lubinianki zdobyły bramkę w osłabieniu, a na ławkę kar powędrowała Agnieszka Wolska. Start odzyskał prowadzenie w 23. minucie, a chwilę później wygrywał dwoma bramkami – 12:10. Pierwsza, bardzo wyrównana część meczu zakończyła się remisem po 13.
Po zmianie stron Nataszę Tsvirko pokonała Agnieszka Wolska, jednak skuteczne ataki sprawiły, że miedziowe w 37. minucie wygrywały 17:15. Przyjezdne niespełna trzy minuty później doprowadziły do wyrównania. Kilkadziesiąt sekund później podopieczne Bożeny Karkut wygrywały 19:17. Kwadrans po wznowieniu gry i bramce skutecznej Karoliny Semeniuk-Olchawy na tablicy wyników było 21:18. W 50. minucie „Semena” zdobyła swoją dziesiątą bramkę, a Zagłębie prowadziło 22:19. Jeszcze wyższą przewagę podopieczne Bożeny Karkut wypracowały sobie na pięć minut przed końcową syreną. Po bramce Joanny Obrusiewicz było 27:23 i Zagłębie nie dało już sobie wydrzeć zwycięstwa, a ozdobą spotkania była ostatnia akcja i piękna bramka wspomnianej wcześniej Joanny Obrusiewicz.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin – EKS Start Elbląg 30:26 (13:13)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Tsvirko, Chojnacka – Breknus, Załęczna 4, Tracz, Piekarz, Pałgan 4, Semeniuk-Olchawa 11, Obrusiewicz 3, Paluch, Jelić 2, Lalewicz 2, Bader 1, Walczak, Jochymek 3.
Start: Sielicka, Kędzierska – Sądej, Waga 1, Cekała. Wolska 5, Janaczek, Jędrzejczyk, Szymańska 7, Aleksandrowicz 1, Klonowska, Karwecka, Jałoszewska, Zoria 2, Grzyb 6, Koniuszaniec 4.
Fot. Łukasz Haznar
