Od wczoraj w czarnogórskim Herceg Novi trwają Mistrzostwa Europy w piłce nożnej sześcioosobowej. Wśród kadrowiczów powołanych na najważniejszy turniej jest dwóch lubinian – Christian Tomyk i Przemysław Kotlarz. Dzisiaj biało-czerwoni w swoim pierwszym meczu pokonali Bułgarię 3:2. Natomiast jutro o godzinie 10:00 podejmą Słowację. Relację na żywo z spotkania przeprowadzi TVP Sport.
Piętnastoosobowa kadra, która udała się do Czarnogóry została wyselekcjonowana przez Klaudiusza Hirscha spośród ponad 170 tysięcy zawodników Ligi Nike Playarena w całej Polsce. Reprezentanci Polski przed wyjazdem do Herceg Novi przebywali na dwóch zgrupowaniach: w Warszawie oraz Wrocławiu. Na miniEuro, bo tak oficjalnie nazywają się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej sześcioosobowej Polacy trafili do grupy ze Słowacją, Bułgarią oraz Walią. Spotkania na turnieju rozgrywane są systemem 2×20 minut.
Dzisiejsze spotkanie z Bułgarią w pierwszej szóstce rozpoczął lubinian Christian Tomyk. Drugi z mieszkańców Lubina bym dziś oszczędzany, ponieważ w ostatnich dniach nabawił się lekkiej kontuzji. Lepiej dzisiejszy mecz rozpoczęli jednak Bułgarzy, którzy w dwunastej minucie prowadzili 2:0 po bramkach Todora Timonova oraz Mustafa Mehmedova. Przy drugiej bramce swój udział miał lubinianin Christian Tomyk, który nie dopilnował swojego rywala. Dwie bramki, które były z całą pewnością zimnym prysznicem dla biało-czerwonych podrażniły ich i jeszcze przed przerwą Polska doprowadziła do wyrównania po bramkach Wiktora Żytka i Michała Knajdrowskiego. W drugiej części gry cała kadra grała zdecydowanie lepiej, w tym także popularny „Trivet”, który był pewnym punktem obrony i groźny w kontratakach. Bramkę strzelił jednak kto inny, bo Igor Świątkiewicz. Lubinianin miał również swoją sytuacje, ale kapitalną obroną popisał się bramkarz Bułgarów.
Ostatecznie pierwsze spotkanie na miniEuro 2014 biało-czerwoni z lubinianami w składzie wygrali 3:2. Już jutro o godzinie 10:00 kolejny mecz podopiecznych Klaudiusza Hirscha. Rywalem Polaków będzie czwarta w europejskim rankingu Słowacja. Wszystko wskazuje na to, że jutro obydwaj lubinianie będą już zdolni do gry i na boisku zobaczymy zarówno Christiana Tomyka jak i Przemysława Kotlarza. Spotkanie z Słowacją będzie można obejrzeć na żywo w TVP Sport.
fot. Bartosz Bajerski