We wtorek zainaugurowana została 11. kolejka PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych. W rozegranym w Lubinie spotkaniu szczypiorniści Vive Tauron Kielce zdeklasowali Zagłębie Lubin.
Na trafienia Michała Jureckiego i Denisa Buntica odpowiedział Dariusz Rosiek. W trzeciej minucie było jeszcze 2:3, ale na tym emocje się skończyły. W przeciągu sześciu kolejnych minut bramki rzucali tylko kielczanie, a rzucili ich aż osiem i zrobiło się 2:11. Przewaga mistrzów Polski rosła z minuty na minutę, a zespół reprezentujący nasz kraj w Lidze Mistrzów bez najmniejszych problemów radził sobie z defensywą miedziowych, choć takowa dzisiaj praktycznie nie istniała. Niemal każda akcja i rzut Vive kończyły się bramką. Do przerwy goście na swoim koncie mieli aż 28 trafień, gospodarze o połowę mniej.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Kielczanie rzucali bramkę za bramką a miedziowi nie mieli zupełnie pomysłu na grę. Inna sprawa, że chęci do podjęcia walki mistrzowie Polski pozbawili ich już wcześniej. Licznik Vive rósł i niewiele brakowało, aby zatrzymał się na 50. bramkach. Skoczyło się na 48:25.
MVP Spotkania: Ivan Cupic
MKS Zagłębie Lubin – Vive Tauron Kielce 25:48 (14:28)
Zagłębie: Shamrylo, Małecki – Michałów 1, Stankiewicz 5, Gumiński, Rosiek 5, Przysiek, Kużdeba 2 Szymyślik 1, Halilbegović 7, Paluch, Czuwara, Bartczak 3, Kulesza 1.
Vive: Sego: Grabarczyk, Jurecki 4, Tkaczyk 3, Chrapkowski 3, Bielecki 9, Jachlewski 5, Lijewski 5, Buntić 6, Musa 3, Zorman 1, Cupić 9.
Sędziowie: Jakubr Jerlecki, Maciej Łabuń, Delegat ZPRP: Krzysztof Manyś.
Widzów: 2456
Fot. Paweł Andrachiewicz
