Lubin szczęśliwy dla biało-czerwonych

Reprezentacja Polski w piłce halowej ma za sobą niezwykłe, pełne emocji spotkanie z reprezentacją Serbii. W Hali Regionalnego Centrum Sportowego, biało-czerwoni historycznie pokonali ekipę z Bałkanów 4:1!

Na starcie trzeba podkreślić, że Lubin, choć nie jest centrum futsalowych rozgrywek to przywiódł na trybuny Hali RCS liczne grono kibiców.

Jako pierwsi ze zdobyczy bramkowej cieszyli się jednak Serbowie. Stefan Rakić strzałem w krótki róg pokonał golkipera Polski w 2. minucie meczu. Michał Kałuża nie wiele miał do powiedzenia między słupkami naszej reprezentacji. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, ale za to po solidnej analizie w przerwie meczu, na druga połowę Orły Błażeja Korczyńskiego wyszły niesamowicie odmienione. Kapitan reprezentacji Polski Michał Kubik dał rezultat remisowy. Koledzy z kadry poszli za ciosem. Kilka minut później na 2:1 gola zdobył zawodnik Clearex Chorzów – Mikołaj Zastawnik. Trzecia bramka to popis Tomasza Liteckiego, który zdecydował się na strzał z dystansu i przyniosło to konkretny rezultat w postaci bramki. Kropkę nad i postawił Michał Marek.

– Serbia pokonana. Nie było łatwo na początku, ale końcówka dla Polski. Wydaje mi się, że własnie pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu za dobra. Stwarzaliśmy jakieś sytuacje. W drugiej połowie wyszliśmy nieco pressingiem i zaczęliśmy realizować założenia taktyczne – mówi Michał Kubik.

Polska – Serbia 4:1 (0:1)
Bramki: Kubik 34, Zastawnik 37, Lutecki 40, Marek 40 – Rakić 2

Polska: 1. Michał Kałuża – 6. Piotr Łopuch, 7. Mikołaj Zastawnik, 9. Tomasz Lutecki, 13. Tomasz Kriezel – 12. Michał Widuch, 2. Michał Kubik, 4. Karol Czyszek, 5. Robert Gładczak, 8. Dominik Solecki, 10. Sebastian Leszczak, 11. Piotr Pietruszko, 14. Michał Marek, 15. Sebastian Wojciechowski

Serbia: 12. Jakov Vulić – 3. Strahinja Petrov, 4. Stefan Rakić, 7. Dragan Tomić, 10. Veroljub Vukadinović – 1. Nemanja Momćilovic, 2. Ninoslav Aleksić, 5. Nikola Matijević, 6. Denis Ramić, 8. Darko Ristić, 11. Milos Simić, 13. Milos Stojković, 14. Pavle Pesić, 15. Marko Radovanović

Fot. Mariusz Babicz / Mateusz Bensz

Dodaj komentarz