Play-offy po meczu w Kwidzynie oddaliły się od piłkarzy ręcznych Zagłębia Lubin. Miedziowi przegrali z bezpośrednim rywalem w walce o ósemkę 26:33 (11:16).
Lubinianie w obecnym sezonie wygrywali z Kwidzynem dwukrotnie, w tym na terenie rywali w meczu Pucharu Polski. W najważniejszym starciu lepsi okazali się jednak zawodnicy MMTS-u. Choć początek wskazywał na wyrównane starcie od piętnastej minuty przy stanie 7:5 kwidzynianie zaczęli pracować nad swoją przewagą. Przyniosło oto efekt, gdyż do gospodarze wygrywali różnicą pięciu trafień. W drugiej połowie miedziowi musieli radzić sobie bez Olega Macharashviliego i Mikołaja Szymyślika, którzy odpowiednio w 20 i 30 minucie ujrzeli czerwone kartki.
Kiedy wydawało się, że sprawa wygranej jest praktycznie rozstrzygnięta lubinianie zaczęli grać uważnie i skutecznie, co przyniosło efekt. W 40. minucie po bramce Łukasza Kużdeby było już tylko 19:21. Kwidzyn utrzymywał 2-3 bramkową przewagę do 50. minuty. Wówczas po trafieniu Leszka Michałowa mieliśmy 24:25! Niestety od tego czasu grali już praktycznie tylko gospodarze, którzy zdobyli sześć bramek z rzędu i było po meczu.
Przed miedziowymi kolejny arcyważny mecz. Tym razem na własnym parkiecie Zagłębie podejmować będzie Stal Mielec.
MMTS Kwidzyn – MKS Zagłębie Lubin 33:26 (16:11)
MMTS: Dudek, Kiepulski – Jędrzejewski, Zadura, Mroczkowski, Kryszeń, Peret, Sadowski, Klinger, Szczepański, Rosiak, Nogowski, Pilitowski, Seroka, Łangowski, Potoczny .
Zagłębie: Shamrylo, Małecki, Wiącek – Michałów 3, Stankiewicz 3, Gumiński 3, Rosiek, Przysiek, Kużdeba 3, Marciniak 4, Macharashvili, Szymyślik, Halilbegović 7, Paluch, Nowakowski, Wolski 3, Czuwara.
